20-letnia mieszkanka gminy Lubiewo zaginęła w Łebie po nocnej kąpieli w Bałtyku. Dziewczyna wraz ze znajomymi kąpała się w miejscu, gdzie są niebezpieczne i bardzo silne prądy. Ratownicy przez kilka dni bezskutecznie jej poszukiwali.
Wczoraj wczesnym rankiem ciało młodej kobiety zauważył mężczyzna spacerujący przy kanale portowym. Strażacy z OSP wyłowili je o 5.26. Strój kąpielowy wskazywał, że może to być zaginiona 20-latka. Z ostatecznym potwierdzeniem tożsamości policjanci czekali jednak na rodziców dziewczyny, którzy mieli złożyć wizytę w prosektorium. - Po to, by jednoznacznie rozpoznać ciało - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy komendanta powiatowej policji w Lęborku.
Wczesnym popołudniem rodzice rozpoznali ciało córki.
Czytaj e-wydanie »