Fobie dotyczące chorób i urazów stanowią od 15 - 25 proc. wszystkich fobii.
Lęk ma wiele twarzy. Może ostrzegać przed zagrożeniem, ale może też zamienić nasze życie w koszmar. A wszystko to za sprawą fobii, czyli zaburzeń nerwicowych, których głównym objawem jest silny, uporczywy lęk przed różnymi określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami.
DSM-IV (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders - system diagnozy nozologicznej Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego) podaje klasyfikację, według której fobie dzielą się na: specyficzne i społeczną. Osoby cierpiące na fobie specyficzne obawiają się pewnych przedmiotów oraz sytuacji, co sprawia, że robią wszystko, żeby ich uniknąć. To głównie fobie przed zwierzętami, obiektami, sytuacjami społecznymi, a także chorobami i śmiercią.
Jedną z fobii specyficznych jest algofobia, czyli chorobliwy lęk przed doznawaniem bólu. Należy ona do fobii, które dotyczą chorób i urazów i stanowią od 15 - 25 proc. wszystkich fobii.
Wśród nich wyróżniamy m.in. aidsfobię, czyli lęk przed zarażeniem wirusem HIV, akarofobię - lęk przed roztoczami, amathofobię - lęk przed kurzem, arachibutyrofobię - lęk przez zarazkami, bakteriofobię - lęk przed bakteriami, dysmorfofobię - lęk przed deformacją własnego ciała, emetofobia - lęk przed wymiotowaniem, erytrofobia - lęk przed czerwieniem się, hemofobia - lęk przed widokiem krwi, kancerofobia - lęk przed chorobą nowotworową, nozofobia - lęk przed zachorowaniem, rytifobia - lęk przed zmarszczkami, syfilidofobia - lęk przed zachorowaniem na syfilis, tanatofobia - lęk przed śmiercią, tokofobia - lęk przed ciążą i porodem, traumatofobia - lęk przed zranieniem, trypanofobia - lęk przed zastrzykami, wenerofobia - lęk przed chorobami wenerycznymi.