https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze mają dość

Sybilla Walczyk
Szczęśliwie, oddział dializ w toruńskim Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym działa bez zakłóceń. A dializowani są tu najmłodsi z całego regionu.
Szczęśliwie, oddział dializ w toruńskim Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym działa bez zakłóceń. A dializowani są tu najmłodsi z całego regionu. Fot. Lech Kamiński
- Na oddziale urologii i chirurgii została tylko młoda lekarka bez specjalizacji - mówią przerażeni rodzice.

Martwią się o swoje pociechy, leżące w toruńskim Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym. Ordynator odeszła z pracy, bo - jak mówi - w tych warunkach nie da się dobrze pracować.

Wojewódzki Szpital Dziecięcy w Toruniu ma poważne problemy z obsadą lekarską. Dramatyczna wręcz sytuacja panuje nie tylko na oddziale urologii i chirurgii dziecięcej, także na laryngologii. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ordynator miał dość tego, iż całym oddziałem opiekował się tylko on i dochodzący z innej pracy lekarz. Odszedł ze szpitala.

Dwie na oddział
W piątkowe popołudnie ostatni dyżur w szpitalu zakończyła też ordynator urologii i chirurgii dziecięcej dr Elżbieta Jaskólska. Rodzice są tym przerażeni. - Nie wiem, kto będzie się nimi opiekował od soboty - mówi jedna z matek, która chce pozostać anonimowa. - Prócz pani ordynator, która odeszła z pracy, na oddziale pracuje tylko młoda lekarka, która nie ma jeszcze specjalizacji. A pacjentów jest bardzo dużo.

Dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Toruniu szuka lekarzy. W sobotniej "Pomorskiej" ukazało się ogłoszenie o pracy dla laryngologów i urologów.
Dlaczego z pracy ordynatora oddziału urologii i chirurgii dziecięcej zrezygnowała dr Elżbieta Jaskólska?

- Odchodzę z ciężkim sercem - tłumaczy. - Jeden specjalista na cały oddział to za mało, a ja od dawna pracuję tu tylko z koleżanką, która nie ma jeszcze specjalizacji. Zapewniamy opiekę nie tylko dzieciom z całego miasta, ale też tym z regionu. Przy takiej obsadzie lekarskiej nie mogę dobrze wykonywać swoich obowiązków. Pracujemy w takim składzie od trzech lat, to za długo. Wolę odejść z pracy, niż pracować źle.

Winne nie tylko pensje
Dyrekcja placówki będzie miała problem ze znalezieniem kogoś na miejsce dr Elżbiety Jaskólskiej. Jest to jedyny urolog dziecięcy, który pracuje w naszym województwie.

Dlaczego w szpitalu brakuje lekarzy? - Brakuje ich nie tylko w tym szpitalu - tłumaczy dr Elżbieta Jaskólska. - To ogólna tendencja w służbie zdrowia. I nie jest to tylko wina niskich pensji, ale też systemu kształcenia.

Doktor Jaskólska zaręcza, że chętnie wróci do pracy na oddziale, jeśli tylko ten zostanie wzmocniony kadrowo. - Pani dyrektor robi wszystko, by jakoś zorganizować pracę na oddziale - zaręcza lekarka.

Pomoc na chwilę
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że z powodu braku lekarzy na oddziale urologii i chirurgii dziecięcej przekładane są terminy operacji. Wszystko dlatego, by nie dopuścić do sytuacji, w której na bloku operacyjnym obecny byłby tylko jeden specjalista. Z dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego, Hanną Streich, nie udało się nam porozmawiać. Z informacji "Pomorskiej" wynika, że mali pacjenci oddziału urologii i chirurgii dziecięcej mają dziś zapewnioną opiekę lekarską. Zajmie się nimi "dochodzący" z przychodni specjalista. To jednak tylko rozwiązanie chwilowe.

- Dostaliśmy informację o problemach z brakiem lekarzy na laryngologii i chirurgii dziecięcej w tej placówce - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. - Zauważyliśmy drobne zaległości w wykonywaniu kontraktu na oddziale laryngologii. Ale zgłoszone problemy z kadrą lekarską zostały określone mianem "przejściowych" .

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kicia
mojemu synkowi dr Jaskólska tez bardzo pomogła i ma szczęśliwą rękę do pacjentów.. poza tym jest lekarzem ze swoimi zasadami, ale fachowcem pierwsza klasa i z powołaniem. A takich juz na palcach jednej reki policzyc
p
padre
szkoda, że dr Jaskólska opuściła Toruń. gdyby nie ona pewnie jeszcze długo nie wiedzielibyśmy, że nasz mały na problemy z zastawkami cewki moczowej... dr Jaskólska postawiła diagnozę od razu, przy okazji pobytu na oddziale po małym oparzeniu... teraz jesteśmy po zabiegu - z tym, że niestety w Łodzi, a nie na miejscu.
k
kola
był kiedys dobry chirurg ale go zwolniono.
No to sobie poradzcie teraz jest Bydgoszcz .
Jak sie miło dobrego lekarz to sie go gnoiło.
~lolo~
A nie można zatrudnić absolwentów ze szkoły o.Rydzyka?/Taka dobra szkoła.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska