"Lekarzu, reaguj na przemoc!" - to kampania społeczna, prowadzona w Polsce od 2010 roku. Jej celem jest uczulenie medyków na przemoc w rodzinach, bo w wielu wypadkach jako pierwsi mogą oni mieć takie podejrzenia.
Ustawa zobowiązuje lekarzy do wszczęcia procedury "Niebieskiej karty", jeśli dostrzegą oni problem. - Od 2010 roku w gminie Świecie tylko raz zdarzyło się, że w sprawie przemocy interweniował lekarz - informuje Hanna Kania, przewodnicząca Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie.
Więcej wiadomości ze Świecia na www.pomorska.pl/swiecie.
Tymczasem problem narasta. W 2014 r. tylko policja (uprawnionych służb jest więcej - przyp. red.) założyła w powiecie świeckim ok. 190 "Niebieskich kart". - Wśród nich mogą być karty dotyczące tej samej rodziny, bo przypisuje się je konkretnej osobie - zwraca uwagę Tomasz Krysiński z KPP Świecie.
Klaudia Subkowska, koordynator Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych uczula lekarzy na potrzebę działania przeciwko przemocy. - Nie tylko rodzinnych, ale też ginekologów, dentystów, wszystkie specjalności - dodaje. - Od 2010 r. każdy z nich ma prawo wydać zaświadczenie o przyczynach i rodzaju uszkodzenia ciała. Nie jest to typowa obdukcja, do wykonania której władny jest tylko biegły sądowy, jednak wystarczy, żeby uruchomić pomoc.
Wydanie zaświadczenia jest bezpłatne.