Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
Wideo
Lekcje religii w szkole? Tutaj chodzi na nie coraz mniej dzieci. Zobacz, gdzie rodzice wypisują dzieci z religii
asz
Zgodnie z prawem na lekcje religii się zapisuje, a nie z nich zwalnia (czyli: wyraża się wolę udziału w nich, a nie jest się zapisywanym "z automatu"). Katechezy są organizowane na życzenie rodziców lub pełnoletnich uczniów.Dane pochodzą z Annuarium Statisticum Ecclesiae in Polonia AD 2020 i dotyczą wszystkich rodzajów szkół publicznych w Polsce w roku szkolnym 2018/19. Podajemy procent uczniów, którzy uczęszczają na lekcje religii.Kliknij w kolejne zdjęcie >>>
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) opublikował raport ze statystykami dotyczącego Kościoła w Polsce. Wśród wielu informacji na temat stanu polskiego Kościoła, znaleźć też można dane dotyczące tego, ile dzieci uczęszcza na lekcje religii. Temat katechezy w szkole wciąż budzi emocje, a zwolennicy przeniesienia religii do salek parafialnych to nie tylko osoby niewierzące, ale także niektórzy katolicy, w tym duchowni. Póki co jednak miejsce lekcji religii jest w szkołach, ale nie wszyscy uczniowie z nich korzystają. Zobacz, w których miejscach kraju najmniej dzieci uczestniczy w katechezie - kliknij w"zobacz galerię" powyżej.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
s
ja nie zamierzam marnować czasu i psychiki dziecka na te bujdy otumaniające
G
9 stycznia, 10:47, Tomek:
"W niektórych regionach Polski na religię nie chodzi nawet 25 proc. dzieci!"
A ten wykrzyknik drogi redaktorku to skąd? Czy jest jakiś obowiązek chodzenia na religię? Nadal nie dostrzegacie ogromnego problemu po stronie kościoła? Tak to ta instytucja, zadufana w sobie, wywyższająca się na każdym kroku, robi wszystko aby ją omijać szerokim łukiem.
O swoim kościele mówisz?
P
9 stycznia, 01:26, Romek:
Teraz możecie być tacy zachodni, nowocześni. Będziecie się [wulgaryzm]c, kraść i zabijac i da to wam prawdziwe szczęście.
Tak teraz chcielibyśmy ,żeby nasze pieniądze szły we właściwym kierunku takim jak rozwój szpitali, zakładów pracy , ośrodków opieki nad ludżmi starszymi i. t .p . a nie na hojne utrzymywanie bajko-opowiadaczy ,którzy to wszędzie muszą być obecni mimo ograniczeń ustawowych. Ale czy zdrowy człowiek na ciele i umyśle - zapisuje się do jakiejkolwiek sekty ?
Z
Dziwi mnie postawa rodziców z Sulęcina. Oficjalnie wiadomo, że im przysłali w paczce Roberta z problemami z dziećmi, pochodzącego stąd z resztą i jakoś ani nikt się nie oburza, ani nie ma rewolucji. Pedofil co prawda w żadnej podstawówce nie pracuję, ale niefrasobliwość będzie trwać do pierwszego zgłoszonego gwałtu.
T
"W niektórych regionach Polski na religię nie chodzi nawet 25 proc. dzieci!"
A ten wykrzyknik drogi redaktorku to skąd? Czy jest jakiś obowiązek chodzenia na religię? Nadal nie dostrzegacie ogromnego problemu po stronie kościoła? Tak to ta instytucja, zadufana w sobie, wywyższająca się na każdym kroku, robi wszystko aby ją omijać szerokim łukiem.
G
Dobra decyzja jak nie idzie na religie to nikt nie zgwalci dzieciaka.
H
I po to trzeba walnąć 12 zdjęć? Dno i dwa metry mułu.
