https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lepsza gruntowa niż taki asfalt

Karolina Rokitnicka, Adrianna Błaszkiewicz
Po stronie golubskiej ścięto już pobocza, po  rypińskiej remont drogi rozpocznie się za  miesiąc
Po stronie golubskiej ścięto już pobocza, po rypińskiej remont drogi rozpocznie się za miesiąc Karolina Rokitnicka
- Droga z Wrock do Radzik jest w tragicznym stanie - pisze Czytelnik. - Po takich dziurach mają jechać kibice na mecze EURO 2012?

Jak się okazuje, powiaty golubski i rypiński przymierzają się do remontu trasy.

W budżecie powiatu golubskiego na remont tego odcinka zarezerwowano 1,2 mln zł.

- Dzięki naszym staraniom udało się wynegocjować 77,3 proc. wkładu zewnętrznego. Naszą inwestycję wesprze Ministerstwo Transportu, z którego otrzymamy 480 tys. zł, oraz żwirownia "Kamal" w Radzikach, która jest głównym użytkownikiem tej drogi. Przedsiębiorstwo zadeklarowała partycypację w kosztach w wysokości 366 tys. zł - informuje starosta golubsko-dobrzyński Wojciech Kwiatkowski.

Do ogłoszonego przez powiat przetargu stanęły trzy firmy. Najlepszą ofertę (jako jedyna mieściła się w 1,2 mln) zaproponowała Skanska, która za wykonanie prac zażądała 1 mln 94 tys. zł. Jednak firma wpłaciła wadium zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych dzień przed otwarciem ofert, a zgodnie ze specyfikacja przetargu powinna to zrobić dwa dni przed otwarciem kopert. Ten błąd wykorzystała firma "Drobud" z Wąbrzeźna, której oferta zajęła drugie miejsce. Prezes złożył już protest w sprawie rozstrzygnięcia przetargu.

- Jest to protest na zasadzie "jeśli nie my, to nikt". Nawet jeśli unieważnimy przetarg, to z oferty "Drobudu" i tak nie skorzystamy, bo przekracza ona nasze możliwości finansowe. Ja byłbym za oddaleniem protestu, ale znając determinację przegranych będzie odwołanie do Urzędu Zamówień Publicznych, a to zablokuje nam działanie na kilka miesięcy. Najrozsądniejsze byłoby więc unieważnienie przetargu i jego ponowne ogłoszenie - mówi Kwiatkowski. - Najprawdopodobniej wrócimy więc do punktu wyjścia, tracąc przy tym kilka tygodni, które można byłoby wykorzystać na prace drogowe.

Zarząd Dróg Powiatowych już ściął zawyżone pobocza i poszerzył drogę. Skanska deklaruje, że już może wejść z pracami. W specyfikacji pierwszego przetargu określono, że droga ma być gotowa do 15 października.

Powiat rypiński z naprawą drogi poradził sobie jeszcze inaczej - negocjacjami. Blisko kilometrowy odcinek wyremontuje na własny koszt firma Kamal.

- Nie szukujmy się, nawierzchnię zniszczyły samochody jadące do żwirowni, która jest żyłą złota - _mówi starosta dr Marek Tyburski. - Początkowo jej właściciel chciał od powiatu kilkudziesięcioprocentowego udziału, ale stanęło na tym, że wykona inwestycję we własnym zakresie, a my zajmiemy się poboczmi i rowami. _

Prace po stronie powiatu rypińskiego mają zacząć się w ciągu miesiąca.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska