Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Miller: - Szkoła to także czas milości. Ja poznałem tam moją żonę!

MARIA EICHLER
Były premier Leszek Miller miał prezent dla uczniów - piłkę z podpisami koszykarzy z drużyny "Trefla"
Były premier Leszek Miller miał prezent dla uczniów - piłkę z podpisami koszykarzy z drużyny "Trefla" Maria Eichler
Rok szkolny rozpoczęty i nowa sala gimnastyczna dla Zespołu Szkół na pewno się przyda. Bo liczy się nie tylko duch, ale i ciało.

Podczas wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego w tym miejscu starosta Stanisław Skaja nie ukrywał, że to była trudna inwestycja. - Mimo wielu krytycznych glosów co do lokalizacji czas pokazał, że mieliśmy rację - skwitował. - Ta sala się tej szkole po prostu należy!

Nie omieszkał przy znamienitych gościach wspomnieć, że gdyby państwo było bardziej łaskawe dla oświaty, to byłoby to na pewno z pożytkiem dla wszystkich, a i starostwo nie musiałoby się tak gimnastykować, skąd wziąć pieniądze na ten cel.
Wicewojewoda Michał Owczarczak od razu zyskał sympatię zebranych, gdy stwierdził, że na takiej fecie brawa dostają zwykle ci, którzy nie wygłaszają tasiemcowych mów. Chwalił tych, którzy się odważyli na ten projekt i go zrealizowali.

Kurator oświaty Elżbieta Wasilenko zachęcała młodych ludzi do inwestowania w siebie i wykorzystania lat spędzonych w szkole, a Maciej Kowalczuk z urzędu marszałkowskiego przypomniał, że sala została wybudowana w najgorszym czasie, ale jednak udało się!

- Sam się martwiłem, czy ten obiekt nie zaburzy historycznego wizerunku tej części miasta - wyznawał poseł Marek Biernacki. - Ale tak to już jest, że kolejne pokolenia wnoszą coś nowego do starej zabudowy. I nie trzeba się tego bać.

Były premier, a obecnie poseł Leszek Miller podarował szkole piłkę z autografami koszykarzy z drużyny "Trefla". - Trzeba dbać o ducha, ale też o ciało - zaznaczył. - Szkoła to przecież nie tylko nauka, ja tam poznałem moją obecną żonę, bo to przecież także czas pierwszych miłości. I tak jesteśmy szczęśliwym małżeństwem już kilkadziesiąt lat.

Były listy gratulacyjne od samorządowców. I prezenty, wśród których prym wiodły piłki. Ale ZNP podarował ławeczkę - symbol, bo przecież każdy kiedyś w takiej ławce siedział, niezależnie od tego, czy jest teraz biskupem, czy profesorem.
- Czekaliśmy na tę salę z 400 lat - wzdychał dyrektor Paweł Boczek. - Trudno ją było tutaj wkomponować, a kolejnym hamulcem okazały się pokrzyżackie mury, ale daliśmy sobie radę, bo czasami trzeba godzić ogień z wodą. Niech ta sala stanie się wylęgarnią mistrzów!

Tego dnia uczniowie wystąpili z krótkim programem artystycznym, a powszechny aplauz zyskały "Bławatki", zwłaszcza maluchy z zespołu. Potem miło było zwiedzić w auli wystawę o historii szkoły.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska