Licealiści z Torunia: Niemcy nam niestraszne

Deutsch-Wagen-Tou, czyli ogólnopolski program promujący naukę języka niemieckiego zawitał w końcu do Torunia. Uczniowie IV LO im. Tadeusza Kościuszki mieli okazję wziąć udział w niekonwencjonalnych pokazowych zajęciach z niemieckiego prowadzonych przez lektorkę Deutsch-Wagen-Tour, która zaprezentowała szereg nowatorskich rozwiązań związanych z nauką języka. Ponadto w bardzo niekonwencjonalny sposób przekazała informacje o Niemczech m.in. w formie ciekawych gier, zabaw i konkursów.

Wiadomości z Torunia

Nie tylko angielski

- Angielski to bardzo ważny język, ale czasami można się zdziwić, w ilu miejscach w Europie on nie wystarczy, żeby się porozumieć - przekonuje Bogumiła Manek z Instytutu Goethego w Warszawie, lektor Deutsch-Wagen-Tour, która przeprowadził z uczniami z "czwórki" pokazową lekcję niemieckiego. - Czasami uczniom wydaje się, że niemiecki jest trudny. Rzeczywiście, może się taki wydawać przy pierwszym kontakcie, ale to tylko dlatego, że otacza nas zewsząd angielski, który szybciej "łapiemy". Niemiecki jest bardzo logiczny i prostszy gramatycznie niż angielski.

Bogumiła Manek przybliżyła toruńskim uczniom nie tylko język, ale i kulturę naszych zachodnich sąsiadów. Tym bardziej że zajeciom towarzyszył finał konkursu na plakat "Typisch Deutsch" przedstawiające wszystko, co typowe dla Niemiec. Jak się okazało, skojarzenia są bardzo różne.

Typowy Niemiec, czyli jaki?

Z czym dzisiejszej młodzieży kojarzą się Niemcy? Co dla nich jest typowo niemieckie?
- Grupy muzyczne, produkty: volkswagen, misie Haribo, jednym słowem: popkultura - przyznaje lektorka. - Ale też doskonale wiedzą, kim jest Angela Merkel, Jan Sebastian Bach czy Albert Einstein. Widać, że współczesny obraz Niemiec przenika się z historią. Sądząc po pracach konkursowych, wizerunek naszych zachodnich sąsiadów jest zróżnicowany, ale bardzo pozytywny.

Czy młodzi ludzie mają kłopot z historią stosunków polsko-niemieckich?
- Historia raczej nie kładzie się cieniem na postrzeganie Niemiec - mówi Bogumiła Manek. - Oni, oczywiście, pamiętają o niej, ale żyją dniem dzisiejszym. Dzięki tego rodzaju zajęciom można pokazać, że młodzież żyjąca w Berlinie czy Hamburgu ma takie same zainteresowania, słucha tej samej muzyki co polskie nastolatki. Żyjemy w tej samej Europie, a jedyne, co na dzieli, to język.

Co takie lekcje dają uczniom?
- To taka nietypowa lekcja języka - przyznaje Nadzieja Hajduczenia, nauczycielka języka niemieckiego w IV LO. - Nie tylko pokazują, że niemiecki wcale nie jest tak trudny, jak by się mogło wydawać, ale także przybliżają kulturę naszych zachodnich sąsiadów. Pobudzają kreatywność uczniów i uświadamiają, że oprócz angielskiego warto znać język kraju, z którym graniczymy najbliżej. Poza tym, tyle razy jesteśmy ludźmi, ile języków znamy.

Co na to sami uczniowie?
- Zajęcia były bardzo przyjemne i z pewnością urozmaicają naszą codzienną naukę języka niemieckiego - mówi Filip Kapczyński z I d. - Taka odskocznia przydaje się raz na jakiś czas, bo chyba na dłuższą metę mogłaby się znudzić. Najlepiej byłoby zachować proporcje: trochę tradycyjnej i trochę niekonwencjonalnej nauki.