Sprawdzana będzie nie tylko liczba osób, które przyjdą na mszę św., ale też przystępujących do komunii. To coroczna tradycja, która ma dać obraz religijności w kraju.
Jak takie liczenie wygląda w praktyce? Najczęściej zajmują się tym ministranci, którzy najpierw odnotowują tych, którzy przychodzą na niedzielą mszę świętą (dominicantes), a następnie przystępujących do komunii świętej (communicantes). Aby było łatwiej, każdy ministrant liczy konkretną grupę, np. kobiety, mężczyźni czy dzieci. Z parafii dane są przekazywane następnie przez proboszczów do kurii diecezjanych, a później do Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK). Kompleksowe dane publikowane są na końcu w Roczniku Statystycznym Kościoła katolickiego w Polsce „Annuarium Statisticum Ecclesia in Polonia”.
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC za rok 2022 podał, że wskaźnik dominicantes (osób uczestniczących w niedzielnej mszy św.) wyniósł 29,5 proc., zaś communicantes (osób przystępujących do komunii św.) 13,9 proc. W stosunku do 2021 r. oznacza to wzrost wskaźnika dominicantes o 1,2 proc. zaś communicantes o 1 proc. W 2021 r. wskaźnik dominicantes wynosił 28,3 proc., a wskaźnik communicantes wynosił 12,9 proc.
To też może Cię zainteresować
ISKK powstał w 1972 roku i jest najstarszym w Polsce niezależnym ośrodkiem naukowym prowadzącym badania w zakresie religijności, katolicyzmu i jego społecznych kontekstów. Współpracuje m.in. z Głównym Urzędem Statystycznym.
Przypomnijmy, że według Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 roku, wiarę katolicką zadeklarowało aż 27 121 331 osób, czyli 71,3 proc. społeczeństwa. Wychodzi na to, że blisko dwie trzecie wiernych nie chodzi do kościoła regularnie. A aż około 80 procent nie przyjmuje komunii świętej. Warto też dodać, że liczba osób wierzących w obrządek katolicki spadła o ponad 7 milionów. To 17,5 punktu procentowego mniej względem 2011 roku, czyli czasów poprzedniego spisu powszechnego Polaków.
