Osiem żółtych kartek i walka na całego. Trup ścielił się dosyć gęsto na stadionie Olympiacosu. Ostatecznie to Grecy wyszarpali Włochom awans do 1/16 finału Ligi Europy.
Greccy kibice świętowali sukces swoich ulubieńców nawet na murawie
To był powrót Milanu do Pireusu po sześćdziesięciu latach przerwy. Powrót wielce nieudany. Do 44. minuty niewiele się działo, jeden groźny strzał z rzutu wolnego obronił Pepe Reina. Piłkarze z San Siro poczuli się zbyt pewnie po przerwie i dali się dogonić gospodarzom.
Olympiacosowi do awansu brakowało jednego gola i wtedy pojawił się kontrowersyjny rzut karny, którego na gola zamienił Konstantinos Fortounis. Trzeba jednak dodać, że Milan zagrał bardzo słaby mecz i zasłużył na takie rozmiary porażki. Piłkarze Gennaro Gattuso nie wyszli z grupy wskutek gorszego bilansu bramkowego. Ostatnie miejsce w tej grupie (F) zajęli piłkarze... FC Dudelange.
Losowanie par 1/16 finału Ligi Europy w poniedziałek.