Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów tenisa stołowego. Olimpię/Unię Grudziądz w Rosji pokonał Gazprom

(marz)
Bartoszowi Suchowi (z lewej) w pojedynku z 5. na świecie Owczarowem doradzał trener Piotr Szafranek. Było ciężko, ale Such nie dawał się! W 3. secie na przewagi poległ 10:12.
Bartoszowi Suchowi (z lewej) w pojedynku z 5. na świecie Owczarowem doradzał trener Piotr Szafranek. Było ciężko, ale Such nie dawał się! W 3. secie na przewagi poległ 10:12. Maryla Rzeszut
Pierwsze koty za płoty - można powiedzieć o debiucie Olimpii/Unii w Lidze Mistrzów. Na wyjeździe poległa z drużyną Fakieł/Gazprom Orenburg, naszpikowaną czołowymi rakietami świata. W składzie Olimpii/Unii nie mógł pojawić się lider Kaii Yoshida a Huang Sheng Sheng nie dostał w porę wizy (miał zastąpić kontuzjowanego Zatówkę).

FAKIEŁ GAZPROM - OLIMPIA/UNIA 3:0

WYNIKI: Dimitrij Owczarow - Bartosz Such 3:0 (9,5,10), Władymir Samsonow - Wang Yang 3:1 (-9,2,5,12), Aleksiej Smirnow - Patryk Zatówka 3:0 (walkower).

Debiut Olimpii/Unii Grudziądz w Lidze Mistrzów - i od razu poprzeczka ustawiona strasznie wysoko...

Olimpia/Unia, drużynowy wicemistrz Polski, zmierzyła się z drugą ekipą Ligi Mistrzów 2013, Gazpromem Orenburg.
Grudziądzanie nie mogli skorzystać z usług Kaiia Yoshidy (38. w światowym rankingu), swojej rakiety numer 1, gdyż nie mógł wystąpić w tym meczu.

W składzie rosyjskiego teamu są natomiast dwaj tenisiści ze ścisłej, światowej czołówki: piąty w rankingu ITTF Dimitrij Owczarow (posiadacz niemieckiego paszportu) i 10. na liście Białorusin Władymir Samsonow. A trzeci zawodnik Gazpromu Aleksiej Smirnow? To 71. na świecie tenisista stołowy. Nawet najsłabszy Smirnow jest znacznie wyżej notowany od każdego z grudziądzkich tenisistów, którzy wystąpili w sobotę w Orenburgu.

Grudziądzanie chcieli walczyć, zamierzali spróbować nawiązania walki z rosyjskim dream teamem.

Zatówka kontuzjowany. Huang Sheng Sheng nie zdążył go zastąpić

Brak Yoshidy to pierwsze osłabienie.Zapalenie stawu skokowego Patryka Zatówki - to drugi słaby punkt.

Junioir Olimpii/Unii po II Letnich Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży w Chinach (gdzie grał rewelacyjnie i dotarł do ćwierćfinału) uskarżał się na ból nogi. Co się stało? Po 30-godzinnej podróży Chin do Polski wywiązało się zapalenie stawu skokowego. Noga spuchła.

- 1 września okazało się, że to poważny problem. Zawiadomiłem Huanga Sheng Shenga na Tajwanie, żeby się szykował na Orenburg i załatwiał wizę, bo Zatówka nie powinien jechać na ten mecz - wyjaśnia Adam Nowakowski, menadżer ASTS Olimpia/Unia. - Tymczasem stan nogi Zatówki z dnia na dzień poprawiał się. Opuchlizna zniknęła, ból ustępował. Jednak do Orenburga i tak chcieliśmy wysłać Huanga. Jednak nie otrzymał w porę wizy do Rosji.

Pojechał więc Zatówka licząc, że może noga wydobrzeje. Oszczędzając ją jednak nie trenował, a to na pewno odbiło się na formie. Bardzo oszczędzał nogę w podróży. Koledzy bagaż za niego nieśli. Jednakże w Orenburgu okazało się, że silny ból dokucza, gdy przenosi na tę nogę ciężar ciała. W tym stanie nic by nie zwojował ze Smirnowem, z którym piwnien grać na 200 procent umiejętności, a nie na "pół gwizdka".

Zapadła decyzja, by tę partię oddać walkowerem.

Co natomiast mówią rozegrane pojedynki przez Sucha i Wanga z czołowymi rakietami świata? Sygnalizują dobrą formę grudziądzan. Żeby bowiem grać na przewagi z 5. zawodnikiem świata (Such z Owczarowem) czy od zwycięskiego seta 11:9 rozpocząć partię z Samsonowem (Wang Yang), trzeba prezentować bardzo wysokie umiejętności.

Spodziewajmy się więc nie lada emocji w kolejnych meczach Ligi Mistrzów, gdy w składzie Olimpii/Unii pojawi się Yoshida i Huang. Najbliższy mecz LM grudziądzanie mają 4 października w Danii, z Roskilde Bordtennis.

A kiedy pierwszy w Grudziądzu? 10 października, ze zwycięzcą finału Ligi Mistrzów 2013 - Pontoise Cergy! Francuzi minimalnie pokonali w finale Gazprom Orenburg. W "grupie śmierci" znalazła się więc Olimpia/Unia, w swoim debiucie w LM. Losowanie dało jej dwie najsilniejsze ekipy w Lidze Mistrzów... I trochę do nich słabszą Roskilde.

Bogoria nie dała rady Borussi

Druga polska drużyna, która stoczyła mecz w Lidze Mistrzów - Dartom Bogoria (mistrz Polski) w najsilniejszym składzie uległa na wyjeździe słabszej od Gazpromu Orenburg Borussi, nie urywając jej ani seta.
A Bogoria przymierzała się do ćwierćfinału, a może i półfinału Champions League. Raczej powinna zweryfikować swoje cele.

BORUSSIA DüSSELDORF - DARTOM BOGORIA GRODZISK MAZ. 3:0.

Wyniki: Timo Böll - Daniel Górak 3:0 (7, 3, 9), Patrick Franziska - Oh Sang Eun 3:0 (8, 8, 10),
Gionis Panagiotis - Paweł Fertikowski 3:0 (8, 6,4)

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska