https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja szlabanu przy ulicy Zaświat - kierowcy jeżdżą na pamięć, sypią się mandaty

(my)
Policjanci już pierwszego dnia po usunięciu rogatek kontrolowali sytuację przy ul. Zaświat.
Policjanci już pierwszego dnia po usunięciu rogatek kontrolowali sytuację przy ul. Zaświat. Jarosław Pruss
Część kierowców i pieszych za nic ma przestrogi policji - nadal łamią przepisy obowiązujące na niestrzeżonym już przejeździe przy ul. Zaświat. Miasto nadal nie znalazło rozwiązania tego problemu.

Policjanci przeprowadzili we wtorek akcję na przejeździe przy ul. Zaświat. Stanął tam uzbrojony w kamerę samochód, który rejestrował wykroczenia kierowców, rowerzystów i pieszych.

Mundurowi wybrali ten przejazd nie bez powodu. Przypomnijmy, że ponad tydzień temu usunięto z niego rogatki, co wiązało się też ze zmianą oznakowania na tym odcinku drogi.

- Z obserwacji funkcjonariuszy wynika, że gros kierowców nie zwraca na nie uwagi. Jeżdżą na pamięć - mówi mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Nie tylko kierowcy ignorowali znak "stop", także rowerzyści i piesi zachowywali się nieodpowiedzialnie.

- Patrol z drogówki zatrzymywał wskazane przez obsługę monitoringu pojazdy, a ich kierowcy musieli liczyć się z konsekwencjami. Tym razem funkcjonariusze byli wyrozumiali i w większości przypadków pouczali zatrzymanych, bo zmiany wprowadzono niedawno - mówi Przemysław Słomski. Mimo to, kilka osób, które rażąco naruszyło przepisy, ukarano mandatami.

Przeczytaj również: Burza po likwidacji szlabanu na przejeździe kolejowym na ulicy Zaświat

Bydgoscy policjanci zapowiadają, że działania na przejeździe nie są jednorazową akcją. Wkrótce będą kontynuowane.

Likwidacja szlabanu przy ulicy Zaświat była kontrowersyjną decyzją, która wywołała oburzenie sporego grona Czytelników. "Pomorska" jeszcze przed akcją policji sprawdziła sytuację na niestrzeżonym już przejeździe. Na nowe znaki kolejowym w ogóle nie reagują piesi i rowerzyści. Tylko przez pół godziny naszych obserwacji przejazd przekroczyło ponad 300 samochodów. Na znak "stop" reagował co drugi.

Wiceprezydent Łukasz Niedźwiedzki tłumaczył nam, że próby porozumienia z kolejarzami nie przyniosły rezultatu. Twierdzą oni bowiem, że przejazd powinno utrzymywać miasto. Sprawą zajmuje się obecnie Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej - na razie nie wiadomo, kiedy rozmowy zostaną wznowione.

Urzędnicy będą jeszcze próbowali negocjować z koleją, ale być może potrzebne będzie nowe rozwiązanie. Prawdopodobnie zostanie w tym miejscu zainstalowana automatyczna sygnalizacja świetlna, która ma reagować na zbliżające się pociągi.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
E.Mipolina

Urzędnicy ratusza nie potrafią dogadać się z prezesami spółek kolejowych. Tzw. PKP w trosce o własną kasę robi co chce. Czy to nie dziki kraj? Czekamy na pierwszy wypadek. A propos! Znaki STOP stoją legalnie czy nie? Co do tego też nie było zgodności. Przy okazji - od strony cmentarza domek dróżnika zasłania widok na tory w prawo, w kierunku dworca. Niech kolej zburzy ten pawilonik.

B
Bydgoszczanin

A może tak sobie przypomnimy przejazd pociągów przez AL.1 Maja do Makrum,"puszek" i do hurtowni

przy Chodkiewicza?No,kto pamięta jak lokomotywa dojeżdżała do ulicy,zatrzymywała się,wysiadał

pomocnik maszynisty,zatrzymywał ruch samochodów i wsiadał na stopień ostatniego wagonu?A teraz co?

Kolej to święta krowa?W końcu to oni chcą przejechać przez ulicę.My po ich torach nie jeżdzimy co

najwyżej przez tory.Chcą przejechać przez ulicę to niech płacą albo postawią dróżnika na własny koszt!!!

Szlak mnie trafia jak stoję na przejeżdzie Bydgoszcz-Wschód 7 do 10 min.a wraz ze mną kilkunastu

innych kierowców żeby przepuścić drezynkę z palantem w środku.Tramwaje też są pojazdami

szynowymi,też przejeżdżają przez ulicę,a mają szlabany?Czas najwyższy pokazać tym w swoim

mniemaniu "panom"miejsce w szeregu.Kiedyś kolej to było coś!Teraz?Teraz kolej jest zakałą która

potrafi tylko podbijać ceny.Dlaczego transport odbywa się Tirami?Bo są tańsze od kolei.Dlaczego Tiry

nie są ładowane na wagony i nie przemieszczają się z jednego krańca Polski na drugi pociągiem?

Bo kolej nie potrafi tego zorganizować.Gdyby koszt przejazdu np.z Gdańska do Katowić mieścił się

w cenie spalonego paliwa przez Tira,to pokażcie mi kierowcę który by z takiej dogodności nie

skorzystał?Zamiast kupować we Włoszech pociągi które są nieprzydatne (nie mamy takich torów)

to lepiej było kupić niskopodłogowe lory do przewozu Tirów.

W
Wiktor
W dniu 16.08.2013 o 01:16, bolo napisał:

Ratusz nie daje pieniędzy na morderczy przejazd, a kto jest szefem ratusza? Rafał mitoman? CZEKAMY NA WYBORY!!!!!!!!

 

To ty daj. To, że jakiś idiota w imieniu miasta zawarł z pkp tak durną umowę wiele lat temu nie znaczy, że nic nie można z tym zrobić. Za szlabany odpowiada pkp, zgraja nierobów i złodziei i niech oni się tym zajmą, albo niech pociągi ustępują pierwszeństwa!!!

p
pieszy

A piesi to jak mają reagować bo nie rozumiem po co wymienia się ich w artykule ? 

b
bolo

Ratusz nie daje pieniędzy na morderczy przejazd, a kto jest szefem ratusza? Rafał mitoman? CZEKAMY NA WYBORY!!!!!!!!

k
kasia

Jestem rowerzystką. Codziennie od poniedziałku do piątku przejeżdżam przez ten przejazd kolejowy. Odkąd postawiono znak "STOP" ani razu nie zdarzyło mi się nie zatrzymać na tym przejeździe. Ponad połowa rowerzystów, których udało mi się w tym czasie zauważyć w tym miejscu również stosowała się do tego znaku. Chciałabym w ten sposób zanegować nieprawdziwe informacje zawarte w tym artykule, jakoby rowerzyści nie stosowali się do obowiązujących tam przepisów.

A
Andy

A co tu ma szlaban do gadania? Jest szlaban czy go nie ma, jesli jest znak STOP to trzeba się zatrzymać i rozejrzeć. Potem kogoś sprzątnie pociąg to czyja będzie wina? Przecież nie policjanta...

D
Dota

 Aaaa no to już wiadomo po co likwidowali szlaban :D Żeby wzbogacić się na mandacikach :d

Pazerne łajzy ;)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska