Lipno rozkwitnie na wiosnę. Pojawią się tysiące kwiatów

Za nasadzenia roślin jednorocznych odpowiedzialne jest Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Od poniedziałku rozpoczną się nasadzenia bratków, między innymi na moście. Wczoraj przygotowano już donice i ziemię. - O tej porze roku sprawdzają się tylko bratki - mówi Agnieszka Drozdowska, dyrektor działu zieleni miejskiej, zbiórki i składowiska odpadów Przedsiębiorstwa Us-ług Komunalnych w Lipnie. - Mamy wiosnę, ale przymrozki mogą się jeszcze pojawiać. Bratki powinny sobie poradzić przy niższych temperaturach.

Gdy wiosna przyjdzie na dobre, pojawią się kolejne kwiaty - pelargonie i begonie. Upiększą newralgiczne części miasta - bulwary, park. W sumie w Lipnie pojawi się około dziesięciu tysięcy sztuk kwiatów. Podczas spacerów na pewno będą cieszyć oczy. - Już nie mogę się doczekać - mówi pani Jadwiga. - Aż milej robi się na sercu, gdy podziwia piękne rośliny.

Na tym jednak nie koniec. Urząd Miejski w połowie marca złożył wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w sprawie dofinansowania nasadzeń drzew i krzewów. Wartość przedsięwzięcia to 32 tysiące złotych, z czego 80 proc. stanowiłoby dofinansowanie, a 20 procent to wkład własny.

Gdzie planowane są nasadzenia drzew i krzewów? W sumie chodzi o 80 drzew różnych gatunków i 1200 krzewów róży dzikiej. Na ulicy Sportowej pojawi się 14 drzewek klonu zwyczajnego. Zastąpią one drzewa, które trzeba było wyciąć, zagrażały bowiem bezpieczeństwu ludzi. Z kolei na ul. Wyszyńskiego na zrekultywowanym składowisku odpadów ma zostać posadzonych aż tysiąc krzewów róży dzikiej.

W nowej częściej bulwarów od ulicy Cegielnej w stronę szpitala posadzony będzie jarząb pospolity (10 sztuk), przy przebudowanej strażnicy OSP pojawią się trzy klony zwyczajne. Natomiast przy ul. Mazowieckiej na drugim zrekultywowanym składowisku odpadów znajdzie się 200 sztuk krzewów róży dzikiej oraz po 20 sztuk jarzębu i lipy szerokolistnej. Kolejne z nasadzeń obejmą ścieżkę od ul. Ogrodowej do parku. Posadzonych będzie pięć lip szerokolistnych.

- Uzupełnimy też drzewostan w parku miejskim - mówi Artur Rybicki z wydziału gospodarki komunalnej z Urzędu Miejskiego w Lipnie. - Niestety praktycznie co roku wichury uszkadzają bądź całkowicie niszczą drzewa. W parku planujemy posadzenie dębu czerwonego, klonu czerwonego i żółtego, buku zwyczajnego.

Jeśli uda się pozyskać dofinansowanie drzewa i krzewy będą się pojawiać w Lipnie od maja do października.