- Po wielu zabiegach i trudach udało się zarejestrować nasze stowarzyszenie - mówi prezeska Alina Żołnowska - Zorganizowaliśmy się na bazie dawnego Koła Gospodyń Wiejskich, ale chcieliśmy, żeby nasza organizacja była inna, niezależna, z własnym statutem. Wpisaliśmy do niego zadnia, które wydają się nam ważne przede wszystkim dla mieszkańców Turzy Wilczej. Nasz główny cel to integracja wiejskiej społeczności, pozyskiwanie sympatyków dla naszego stowarzyszenia oraz organizowanie wypoczynku dla dzieci.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia udało się z wielkim powodzeniem zrealizować jeden z tych celów - wspólną, wiejską wigilię, na którą do świetlicy przyszło ponad sześćdziesiąt osób. Kilka dni temu swoją imprezę miały tu dzieci - członkowie stowarzyszenia zorganizowali im zabawę choinkową z bajkowym spektaklem oraz paczkami i poczęstunkiem. - Było to możliwe dzięki wsparciu Starostwa, władz gminy i sponsorów, którym bardzo chcę podziękować - dodaje pani Alina.
Na pomoc władz samorządowych - gminny i powiatowych - bardzo liczą. Sami wyremontowali świetlicę, wykonali ogrodzenie placu. Ale obiekt trzeba wyposażyć w najniezbędniejsze przedmioty - stoły, krzesła. Te obiecał starosta Krzysztof Baranowski.Trzeba go też ogrzać - wykonanie odpowiedniej instalacji to z kolei obietnica wójta Krzysztofa Dąbkowskiego.
I tak w wyposażonej świetlicy, pięknie udekorowanej, o co postarają się już same panie ze stowarzyszenia, odbywać się będą spotkania i kursy dla nowoczesnej gospodyni...
Jolanta Młodecka