Awizo pozostawionego w naszej skrzynce na listy nie zrealizujemy już w pobliskim sklepie czy kiosku. A tak w przypadku korespondencji wysyłanej przez sądy i prokuratury było jeszcze do końca lutego.
To konsekwencja przetargu, który pod koniec ubiegłego roku wygrała Poczta Polska SA. W konkursie ogłoszonym przez Centrum Zakupów dla Sądownictwa pokonała swojego największego branżowego rywala - firmę InPost.
Mało tego, od początku miesiąca listonosze, przynosząc sądową korespondencję, odwiedzają adresatów z tabletami. Osoba odbierająca pocztę na poczekaniu, na ekranie tabletu potwierdza swoim podpisem przyjęcie przesyłki. Tak dzieje się na razie na obszarze ponad 75 proc. kodów pocztowych w kraju.
To część projektu poczty pod nazwą „Mobilny listonosz”, w ramach którego spółka realizuje rządowy program EPO (Elektronicznego Potwierdzenia Odbioru korespondencji).