To dzięki listonoszom do waszych rąk trafiają list, przekazy, emerytury, do wielu domów "Gazeta Pomorska" w prenumeracie.
Zachęcając Czytelników do głosowania chcieliśmy im podziękować za tę codzienną pracę. Wszystkim - tym którzy dostali kilka tysięcy głosów, także tym, na których głosowała mniejsza liczba Czytelników.
Oto najsympatyczniejsi Listonosze i Najbardziej Przyjazne Urzędy Pocztowe 2015!
Dzielnie o tytuł walczył Rafał Bartczak z Urzędu Pocztowego w Radziejowie, który znalazł się na szóstym miejscu na liście wojewódzkiej. Głosowało na niego 7720 czytelników. - To wielkie dla mnie wyróżnienie, bardzo się z tego cieszę - mówi pan Rafał. - Wspierała mnie rodzina, przyjaciele i znajomi, ale też mieszkańcy mojego rewiru. Wiem, bo często pytali mnie, jak mi idzie i zapewniali, że będą na mnie głosować. Bardzo im za to wsparcie dziekuję.
W powiecie włocławskim zwycziężył Piotr Kostrzewski z Lubienia Kujawskiego, który dostał 3065 głosów. Pracuje jako listonosz od trzech lat. - Trafiłem do zawodu przypadkiem - przyznaje. - Ale chciałbym, aby zostało tak na dłużej, może nawet na zawsze, bo bardzo odpowiada mi ta praca. Jestem kontaktowy i ludzie odpłacają mi za to sympatią.
więcej w "Gazecie Pomorskiej".