Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy na gapę. Nieuczciwość słono kosztuje wszystkich mieszkańców

Joanna Lewandowska
Prezesi spółdzielni mogą sprawdzić w ewidencji ludności Urzędu Miasta czy liczba lokatorów zgadza się z liczbą osób zameldowanych w mieszkaniu. Na zdjęciu: Eleonora Młyńczak i Anna Sadowska
Prezesi spółdzielni mogą sprawdzić w ewidencji ludności Urzędu Miasta czy liczba lokatorów zgadza się z liczbą osób zameldowanych w mieszkaniu. Na zdjęciu: Eleonora Młyńczak i Anna Sadowska WA
Podawanie mniejszej liczby mieszkańców od rzeczywistej ilości osób zajmujących dane lokum to częsty proceder we włocławskich blokach spółdzielczych. Uczciwi się denerwują, że płacą za tych, którzy oszczędzają ich kosztem. A prezesi mają twardy orzech do zgryzienia.

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

- Wiem dobrze, że moi sąsiedzi nie zgłosili do listy lokatorów spółdzielni swoich dzieci - denerwuje się pani Anna, mieszkanka bloku administrowanego przez Włocławską Spółdzielnię Mieszkaniową. - Przez to opłaty ryczałtowe wnoszą tylko od dwóch osób, nie od czterech jak powinni. Tracimy na tym wszyscy, bo ogólne koszty w naszym bloku wcale nie są mniejsze tylko dlatego, że na oficjalnej liście lokatorów widnieje mniej nazwisk.

Mirosław Urbański, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej potwierdza, że rzeczywiście, na takich praktykach, które niestety, są dość częste, w ogólnych rozrachunkach tracą wszyscy lokatorzy. - Ten problem trudno jednak rozwiązać - mówi prezes SM.

Opłaty uzależnione od ilości lokatorów to głównie te za wywóz nieczystości stałych, windę, gaz. W niektórych blokach ryczałtowo płaci się również za wodę. Jeśli ktoś podaje, że w mieszkaniu przebywają dwie osoby, a w rzeczywistości są trzy, z reguły płaci za mniejszą ilość wody niż rzeczywiście zużył.
Jednak Spółdzielnia i tak potem rozlicza koszty zużycia wody w całym budynku. Gdy są większe niż suma w poszczególnych lokalach, koszty dopłat dzielone są na wszystkich lokatorów.

- Dlatego nasi administratorzy bacznie obserwują ile osób na stałe przebywa w poszczególnych lokalach, poza tym prosimy osoby, które odczytują liczniki, by również zwracały na to uwagę - dodaje prezes Urbański. - Gdy uprawdopodobni się nasze podejrzenie, że ktoś celowo zaniżył ilość mieszkańców, zwracamy się z prośbą o uaktualnienie danych.

Czytaj: Dlaczego mieszkańcy jednego z bloków Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie wyjeżdżąją?
Zbigniew Lewandowski, prezes spółdzielni mieszkaniowej "Południe" wyjaśnia, że co trzy kwartały do mieszkańców spółdzielni trafiają ankiety, których celem jest ewidencja mieszkańców. Przyznaje, że kiedyś łatwiej było sprawdzić, czy podany stan lokatorów zgadza się z rzeczywistym.

- Obecnie wiele związków jest nieformalnych, poza tym mieszkania zajmują nie tylko osoby w nich zameldowane, coraz częstsze są również przypadki wynajmowania lokali - wymienia prezes Lewandowski. - To znacznie utrudnia sprawdzenie rzeczywistego stanu lokatorów.

Czytaj: Co zrobić z bałaganem w okolicy bloku przy ul. Chopina 34a?

Zdaniem prezesa spółdzielni "Południa" problem dałoby się rozwiązać wprowadzając metodę wszystkich rozliczeń z metra kwadratowego. Tak, jak to ma miejsce w nowo wybudowanych blokach. Podobnie uważa Jan Gniadzik, prezes Młodzieżowej Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Lokatorów oficjalnie ubywa, a śmieci przybywa, to tylko jeden z dowodów na to, że niektórzy mijają się z prawdą podając liczbę mieszkańców - zaznacza prezes.

Jednak zarządzający spółdzielniami raczej nie szybko zdecydują się na zmianę sposoby rozliczeń. Bo lokatorzy są zwykle niechętni zmianom. Pozostają więc takie rozwiązania, jak apele o uczciwość i zwracanie się do wydziału ewidencji ludności z prośbą o ustalenie liczby osób zameldowanych w danym lokum. Za to jednak spółdzielnie muszą płacić. Więc robią to raczej rzadko.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska