Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokomotiv Daugavpils mistrzem I ligi. PGE ekstraliga dla Unii Tarnów?

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Żużlowcy z Łodzi na razie chyba nie wjadą do ekstraligi. Może za rok?
Żużlowcy z Łodzi na razie chyba nie wjadą do ekstraligi. Może za rok? Paweł Łacheta
Lokomotiv Daugavpils obronił tytuł mistrza Nice PLŻ, ale do ekstraligi nie zostanie wpuszczony. Nie chce awansu także pokonany w finale Orzeł Łódź. Zatem kto?

Orzeł Łódź - Lokomotiv Daugavpils 46:44
Orzeł: Andersen 3 (w,1,1,1), Lahti 12 (3,3,0,3,3), Jamróg 10+1 (2,2,2,3,1), Gapiński 6+1 (d,3,1,0,2), Miśkowiak 7+1 (2,d,3,2,0), Piosicki 6+1 (3,1,2), Bober 2 (1,0,1)
Lokomotiv: Bogdanow 2 (1,d,d,1), Lindgren 6 (2,1,2,0,1), Puodżuks 10+1 (1,2,3,1,3), Kylmaekorpi 11+1 (3,3,2,3,d), Lebiediew 12+1 (3,2,3,2,2), Kurmis 2 (2,0,0), Kostygow 1 (t,1,0)

To niespodzianka, bo po porażce na Łotwie 43:47 żelaznym faworytem finału był Orzeł Łódź, który na własnym stadionie w tym sezonie średnio zdobywał grubo powyżej 50 punktów. A jednak się nie udało. Gospodarze byli mistrzami Nice PLŻ przez chwilę po 12 biegu (39:33), ale zaraz potem przegrali 1:5. O wszystkim decydował ostatni wyścig. Orzeł potrzebował podwójnego zwycięstwa, ale Andriej Liebiediew rozdzielił parę Timo Lahti - Jakub Jamróg.

Dla ekstraligi wynik tego meczu nie miał znaczenia. Już wiele miesięcy temu prezes Polskiego Związku Motorowego Andrzej Witkowski wykluczył możliwość awansu Lokomotivu Daugavpils. Oficjalnie - z powodu braku spółki na polskim prawie handlowym. Nieoficjalnie - Lokomotivu nie chcą telewizja i główni sponsorzy ekstraligi, którzy nie mają interesów na Łotwie.

Właściciel Orła już wcześniej zapowiedział, że nie interesuje go awans z 2. miejsca i rozważy estraligę tylko w wypadku zwycięstwa w finale Nice PLŻ. Teraz łodzianie mają siedem dni na złożenie aplikacji do Speedway Ekstraligi jako wicemistrz Nice PLŻ. Dopiero wtedy rozpocznie się postępowanie licencyjne.

To nie jest takie oczywiste. Skrzydlewski od kilku tygodni sondował środowisko w Łodzi pod kątem przygotowania ekstraligowego budżetu. Dużym problemem jest stadion, który nie spełnia wymogów licencyjnych, a nowy obiekt żużlowy w Łodzi ma być gotowy na sezon 2018 (kryte trybuny na 10 tys. kibiców). Nieoficjalnie można usłyszeć, że w Łodzi po porażce w finale wielkiej żałoby nie będzie, a klub nastawia się na awans dopiero za rok.
Jeśli nie Orzeł, to kto? Według regulaminy następny w kolejce jest trzeci zespół Nice PLŻ, czyli Włókniarz Częstochowa. Brakuje jednak deklaracji ze strony tego klubu. Jeśli nie będzie takiej ochoty, to zostanie zorganizowany konkurs na dziką kartę, ale w ciemno możemy założyć, że zdobędzie ją spadkowicz Unia Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska