Burmistrz przystał na propozycje swoich „przeciwników”. I tak debata ma trwać łącznie godzinę, obie strony mają mieć po 15 minut czasu na przedstawienie swoich argumentów, co do słuszności dalszego działania straży miejskiej oraz mają prawo wystawić po trzech swoich reprezentantów, którzy po pięć minut będą przekonywać do swoich racji.
Burmistrz nie odchodzi jednak od swojego pierwotnego pomysłu debaty i jak zapowiada, również ją zorganizuje. Przeciwnicy straży miejskiej już jednak udziału w niej nie wezmą. Wypowiadać będą się natomiast inne służby, przedstawiciele instytucji współpracujących z ratuszem, zajmujących się problematyką społeczną. Mile widziani będą też oczywiście mieszkańcy, którzy będą mogli podzielić się swoimi uwagami do straży miejskiej.
Referendum odbędzie się prawdopodobnie 13 grudnia, a debata inicjatorzy - burmistrz dwa tygodnie wcześniej.