Kilkutygodniowy konflikt o zmianę nazwy portu na razie został ugaszony. Przypomnijmy, że zarząd lotniska pozytywnie wypowiadał się nt. dokapitalizowania spółki kwotą 5 milionów złotych przez Toruń i dodania go do nazwy portu. W Bydgoszczy pomysł spotkał się z kategorycznym sprzeciwem.
Prezes Portu Lotniczego: - Nie spodziewałem się awantury wokół nazwy Bydgoszcz-Toruń [rozmowa]
Sprawa nie pojawi się jednak na jutrzejszym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Marszałek województwa, Piotr Całbecki (głównym udziałowcem lotniska jest urząd marszałkowski) na specjalnie zwołanym briefingu prasowym poinformował, że pomysł został odłożony w czasie.
O nie podejmowanie decyzji w tej sprawie poprosił w specjalnym piśmie jeden z udziałowców - Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. Akcjonariusz należący do Skarbu Państwa nie chce komentować sporu. - Chcemy jedynie porozmawiać w gronie wspólników, a nie za pośrednictwem mediów - powiedział nam Przemysław Przybylski, rzecznik PP PL.
Z wszystkimi akcjonariuszami lotniska chce się także spotkać minister infrastruktury. Kiedy jednak miałoby dojść do rozmów na razie nie wiadomo.
Zarząd lotniska ma z kolei nadzieję, że dzięki spotkaniom uda się osiągnąć porozumienie. - Każde zaangażowanie, które przyczyni się do zapewnienia finansowania dla Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A. przyjmujemy z optymizmem. Mamy nadzieję, że mediacja pozwoli dojść do porozumienia w ramach toczącej się obecnie dyskusji i umożliwi dalszy rozwój Portu - powiedział "Pomorskiej" prezes PLB, Tomasz Moraczewski.
Radości z decyzji marszałka i wycofaniu się na jakiś czas ze zmiany nazwy portu nie kryje prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. - Siłowe rozwiązania nigdy nie służą żadnej sprawie i to dobrze, że największy współudziałowiec zrezygnował z tego kroku. Myślę, że było to spowodowane nieprzekonaniem do tego pomysłu innych udziałowców, m.in. Przedsiębiorstwa Państwowych „Porty Lotnicze”, do których się zwracałem. Liczę, że Port Lotniczy będzie w dalszym ciągu tak aktywny marketingowo i promocyjnie, jak był w ostatnich dniach, ale teraz używać będzie właściwej nazwy - mówi Rafał Bruski.
***
Pierwszy lot do Rzymu