List intencyjny podpisany przez burmistrza Marka Wilińskiego to odpowiedź na skierowany w sierpniu br. do polskich samorządów apel Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o zacieśnienie współpracy z ukraińskimi miastami i gminami. W apelu tym można było przeczytać m.in. iż w obliczu trwających działań wojennych spowodowanych agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę posłowie wyrażają przekonanie, że "konieczne jest wzmocnienie polsko-ukraińskiej współpracy na wszystkich poziomach organów samorządu terytorialnego".
W podpisanym liście intencyjnym burmistrzowie Lubienia Kujawskiego i Ochhyrki deklarują, że będą prowadzić wymianę kontaktów i doświadczeń pomiędzy samorządami, jak również będą wspierać bezpośrednie kontakty pomiędzy mieszkańcami obydwu gmin. Ponadto obie strony zapewniają, że będą realizować współpracę w dziedzinie kultury, sportu i polityki młodzieżowej, a także wspierać współpracę lokalnych przedsiębiorstw, instytucji i organizacji. - Oczywiście, po zakończeniu działań wojennych, bo Ochtyrka znajduje się blisko linii operacji wojennych - dodaje burmistrz Lubienia Kujawskiego.
Dlaczego Lubień Kujawski zdecydował się na współpracę z tym właśnie miastem na Ukrainie? Jak wyjaśnia Marek Wiliński, zdecydowały o tym dotychczasowe kontakty, ale też fakt, że jedna z uchodźczyń, która przyjechała do Lubienia Kujawskiego po wybuchu wojny, pochodziła z tego miasta.
Co wiadomo o Ochtyrce? Z opracowania Lyudmily Bejzim udostępnionego Urzędowi Miejskiemu w Lubieniu Kujawskim wiadomo, że Ochtyrka to miasto w regionie Sumy założone w 1641 roku. Liczy 48 tysięcy osób, a zajmuje 32 kilometry kwadratowe. W związku z odkryciem złóz ropy i gazu w 1961 roku Ochtyrka była nazywana naftową stolicą Ukrainy. 24 marca br. dla upamiętnienia wyczynu, masowego bohaterstwa i wytrwałości obywateli, którzy bronili miasta podczas odpierania zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, dekretem prezydenckim przyznano Ochtyrce honorową nagrodę "Miasto bohaterów Ukrainy". - Odwaga i heroizm naszych wojsk nie pozwoliły jednostkom armii rosyjskiej na dalsze oddalanie się od granicy bez przeszkód do Charkowa, Połtawy i Kijowa - czytamy w opracowaniu Lyudmily Bejzim . - Po tygodniach konfrontacji z wrogiem i wycofywaniu się z sąsiednich miast, nasze wojsko jako jedno z pierwszych zepchnęło wojska okupanta do granicy. Za swoją wolność miasto zapłaciło bardzo wysoką cenę - ludzkie życie. Doznało straszliwych zniszczeń, ale pozostało wolnym miastem ukraińskim.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Uważajcie na Sablewską za kółkiem! Kiedyś doprowadzi do wypadku! Ekspert wyjaśnia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły