Tereny inwestycyjne w Lubieniu Kujawskim to 176 hektarów gruntu. Żeby były atrakcyjne dla inwestorów, gmina zainwestowała w uzbrojenie - doprowadziła energię elektryczną, zbudowała kanalizację, na części gruntu wytyczyła nowe drogi. Z Regionalnego Programu Operacyjnego dostała na uzbrojenie 4 miliony 800 tysięcy złotych.
Pierwszą firmą, która na tym obszarze zdecydowała się na inwestycję był „Superfos”, produkujący opakowania z tworzyw sztucznych, głównie do farb. Grunty na terenie dawnego lotniska kupiła także firma niemiecka „Kreisel”, produkująca m.in. kleje i zaprawy do fug i tu zbudowała fabrykę. Kolejną firmą, która zdecydowała się na zakup gruntu pod inwestycje w Lubieniu Kujawskim, jest produkująca środki czystości „Sulima”. Firma ta zapowiada, że w tym roku ruszy z budową zakładu.
Dziesięć hektarów kupiła w Lubieniu Kujawskim także firma „Bio-future” i chce tu otworzyć fabrykę. Urząd Miasta i Gminy ogłosił ostatnio przetarg na sprzedaż kolejnych trzech hektarów. Tymi terenami poważnie zainteresowany jest producent konstrukcji stalowych z naszego województwa.
Władze gminy przyznają, że przez ostatnie dwa, trzy lata zainteresowanie terenami inwestycyjnymi w gminie było niewielkie. Ale ostatnio widać ożywienie.
Jakie korzyści ma gmina z tego, że postawiła na rozwój terenów inwestycyjnych? W „Superfosie” dwustu mieszkańców gminy znalazło pracę, w „Kreiselu” pięćdziesięciu. Do gminy płyną większe pieniądze z podatków. Do tego przy nowych firmach, odżywają dotychczas istniejące.
(goz)
