Łuczniczka Bydgoszcz przegrała na wyjeździe z AZS Częstochowa 2:3 (19:25, 23:25, 25:19, 25:16, 7:15). Za tydzień (19 kwietnia) nasi gracze muszą wygrać, żeby uniknąć spotkań barażowych! Jeśli w dwumeczu będzie remis, o zajęciu 15. lokaty będzie decydował tzw. złoty set.
Zawody, które z trybun obserwował Jakub Bednaruk (ma zastąpić na trenerskim stanowisku w Łuczniczce Dragana Mihailovicia) zaczęły się dla bydgoszczan fatalnie. Co z tego, że do pewnego momentu prowadzili 8:7, jak już po chwili gospodarze odskoczyli aż na sześć punktów!
Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]
Drugi był bardziej wyrównany, lecz w decydującym fragmencie AZS był górą. Przerwa przed trzecią partią podziałała na szczęście dla Łuczniczki mobilizująco i kolejne dwie odsłony wygrała dość zdecydowanie, czwartego do 16.
Wydawało się, że nasi siatkarze kontrolują przebieg spotkania. Niestety, stało się inaczej. Miejscowi zaczęli od prowadzenia 4:1, a potem szczelnym blokiem i atakami wyprowadzili Łuczniczkę z równowagi.