Bydgoszczanie w pierwszej części tego sezonu wygrali tylko dwa mecze - we własnej hali z BBTS-em Bielsko-Biała i MKS-em Będzin. Pozostałe przegrali i w tabeli zajmują przedostatnią pozycję.
Łuczniczka Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel. Zapis relacji na żywo
ŁUCZNICZKA BYDGOSZCZ - JASTRZĘBSKI WĘGIEL 0:3 (18:25, 18:25, 20:25)
ŁUCZNICZKA (trener Piotr Makowski): Szczurek, Yudin 9, Nowakowski 4, Filipiak 10, Rohnka 5, Sacharewicz 10, Czunkiewicz (libero) oraz Gromadowski 1, Bobrowski 3, Sieńko 1, Jurkiewicz. Punkty. Atak: 31, blok: 7, zagrywka: 45, po błędach rywala: 13.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL (trener Mark Lebedew): Kampa 4, Oliva 14, Kosok 9, Strzeżek 13, Touzinsky 4, Boruch 7, Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz, Bachmatiuk, DeRocco. Punkty. Atak: 40, blok: 6, zagrywka: 5, po błędach rywali: 24.
Sam mecz przebiegał zdecydowanie pod dyktando gości. W dwóch pierwszych partiach, przewaga rywali nie podlegała dyskusji. Bydgoszczanie ponadto popełniali dużo więcej błędów od rywali (w całym meczu oddali im aż 24 punkty po własnych błędach, z czego 21 w drugim i trzecim secie).
Trener Makowski w trzeciej partii zdecydował się na wprowadzenie kilku zmian. Na parkiecie pojawili się m.in. Bobrowski, Sieńko i Gromadowski. Gospodarze prowadzili przez pewien fragment gry różnicą trzech, czterech punktów, jednak potem rywale odrobili straty, głównie za sprawą błędów w ataku Filipiaka, który nie skończył pięciu kolejnych wystaw.