Liczby są zatrważające, aż strach wyjeżdżać na drogę. Mimo nieustannych ostrzeżeń, na drogach powiatu świeckiego policja zatrzymuje coraz więcej pijanych kierowców.
Od początku stycznia do 31 października 2010 roku, było ich 216 (bez rowerzystów). W tym samym okresie roku bieżącego - 250. - Nie wierzę w jakość tych statystyk! Kiedyś widziałem jak policja ustawiła się o świcie w Osielsku i kontrolowali jeden samochód za drugim. Wpadł młody rowerzysta, dwie kobiety. Pewnie mieli lekkiego kaca, samopoczucie równe przeziębieniu. Ale policja się cieszy, wyrabiają statystyki i straszą ludzi, że pijanych na drogach jest coraz więcej - komentuje Czytelnik.
Przeczytaj także:Świecie. Pijany kierowca uciekał przed policją. Potem chciał dać 3 tys. zł łapówki
- Bzdura! - odpowiada Marek Rydzewski, rzecznik prasowy KPP Świecie. - Mam przed sobą statystyki z minionego weekendu. Pijani kierowcy byli przez nas zatrzymani w godzinach: 18.30, 00.05, 17.50, 1.25, 11.35, 19.55. Niektórzy wsiedli za kierownicę wprost po imprezie. Rekordzista o godz. 1.25, wydmuchał dwa promile.
Łącznie w długi weekend, na drogach powiatu świeckiego wpadło 8 pijanych kierowców.
Więcej sprzętu - lepsze wyniki
Policjanci ze Świecia uważają, że zatrzymanych jest więcej niekoniecznie dlatego, że przybywa beztroskich imprezowiczów, siadających za kierownicę pod wpływem alkoholu. - Mamy więcej sprzętu do mierzenia zawartości alkoholu w organizmie i motocykli, na których patrolujemy wiejskie drogi, okolice plaż, działek letniskowych, gdzie nietrzeźwych kierowców jest najwięcej - wylicza Rydzewski. Jest też kolejny, pozytywny czynnik. - Zwiększa się świadomość ludzi. Coraz częściej dostajemy informację, kto, gdzie i jakim autem prowadzi pijany. Sprawdzamy każdy taki sygnał i zwykle się on potwierdza. Czekamy na kolejne - apeluje Marek Rydzewski.
Czytaj e-wydanie »