Malować sąsiadów nie było łatwo. - Ludzie podchodzili do obrazów różnie - zdradza Stanisława Sierant . - Wiem, że wzbudzają ona w mieście spore kontrowersje.
_Na portretach są lokalni politycy oraz społecznicy, ale i kloszardzi. - Podchodziłam do ludzi na ulicy o prosiłam o pozowanie - mówi malarka. - Chciałam utrwalić charakterystyczne twarze i postacie.
_Aranżację plastyczną wystawy, którą oglądać można do 27 września, wykonał chojniczanin Kazimierz Lemańczyk.
Ludzie z miasta
Tekst i fot. Barbara Zybajło 0407fk02 Stanisława Sierant przy portretach Mariana Frydy i Krystyny Kassner

Stanisława Sierant przy portretach Mariana Frydy i Krystyny Kassner.
W muzeum oglądać można portrety mieszkańców autorstwa Stanisławy Sierant. To kolejna wystawa z cyklu "Człuchowianie - artystyczne dokonania".