Wychowanek toruńskiego Zrywu dwa tygodnie temu rozwiązał kontrakt z Turowem Zgorzelec. Od razu dostał sporo propozycji z polskiej ligi, w tym od Polskiego Cukru. Ostatecznie koszykarz odrzucił ofertę ze swojego macierzystego miasta i sezon dokończy w Śląsku Wrocław.
Jak koszykarz wyjaśnił na portalu sportowefakty.pl, wybrał Śląsk, bo będzie mógł tam grać więcej niż w Zgorzelcu, a jednocześnie ma szanse walczyć o ambitne cele.
Torunianie ponownie mogą spróbować ściągnąć go latem, bo Wiśniewski podpisał kontrakt do końca sezonu. W Śląsku najprawdopodobniej zajmie miejsce Mantasa Cesnauskisa.