Czy poszkodowane są tylko cztery? Nie jest wykluczone, że liczba okradzionych jest większa. Jest bardzo prawdopodobne, że któraś z kobiet nie zdecydowała się zgłosić tego faktu policji lub zdobędzie się na to dopiero za jakiś czas.
Ostatni raz złodziej pojawił się na nekropolii w ubiegłym tygodniu. Scenariusz każdego rabunku jest taki sam. Przestępca wykorzystuje moment, gdy osoba zajęta porządkowaniem grobu, na moment traci z pola widzenia torebkę, zwykle pozostawioną na ławeczce lub innym grobie. W tym momencie pojawia się złodziej, który porywa torebkę i szybko ucieka w kierunku jednego z dwóch wyjść.
Ma około 20 lat
Wiadomo, że jest to młody człowiek, około 20 lat, może młodszy? Policja nie chce zdradzać więcej szczegółów dotyczących jego wyglądu. - Nie ma pewności czy wszystkich czterech kradzieży, które zaczęły się w połowie sierpnia, dokonała ta sama osoba - mówi Marek Rydzewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Rozważamy każdą możliwość. Również taką, że sprawców było więcej.
Tylko kilkanaście złotych w portfelu
Nie wiadomo, jak wielkie straty poniosły staruszki. Prawdopodobnie w grę wchodzą niewielkie kwoty. - Z tego, co zauważyłam większość pań ma w portfelu najwyżej kilkanaście złotych, czasem nawet mniej - tyle, żeby starczyło na znicz lub nowe kwiaty - zauważa Sylwia Okońska, pracująca w jednym z przycmentarnych sklepików.
Od utraty portfela bardziej dotkliwa może być strata dokumentów, kluczy od mieszkania czy telefonu komórkowego. Wiemy, że w ostatnim przypadku kobieta straciła kilka ważnych dokumentów, m.in. paszport.
Policja zaleca ostrożność. - Pod żadnym pozorem nie należy rozstawać się z torebką - radzi Rydzewski. - Nawet wtedy, gdy wydaje się, że w pobliżu nikogo nie ma. Na razie odradzamy też odwiedzanie grobów po zmierzchu.
Kwiaty dla mamy
Kradzieże na cmentarzu to, niestety, codzienność. Tyle, że do tej pory zwykle znikały kwiaty i znicze. - Ciągle ktoś się skarży, że kupił piękne róże, a następnego dnia już ich nie było - mówi Sylwia Okońska. - Najgorzej jest w okolicy Wszystkich Świętych, Dnia Matki i przed popularnymi imieninami - wylicza. - Regułą jest, że zimą częściej giną znicze.