- Wszyscy konkurenci zaprezentowali się bardzo dobrze, ale Maciej Polasik przedstawił najciekawszą wizję rozwoju szpitala - tak uzasadnia decyzję Marek Szczepański, starosta chojnicki. - Posiada też rozległą wiedzę o jego bieżącym funkcjonowaniu.
Formalnie nowe obowiązki zarząd powiatu powierzy Polasikowi jutro po posiedzeniu zarządu i zatwierdzeniu werdyktu komisji konkursowej.
- Czuję ciężar tego, co mnie czeka - mówił tuż po wyborze Polasik. - Do rozwiązanie jest wiele spraw bieżących i strategicznych.
Jednym z pierwszych zadań będzie wybór zastępcy. Nowy dyrektor, jako lekarz, nie musi tego czynić w drodze konkursu.
- Mam pewne przemyślenia, ale najpierw dowie się o tym sam zainteresowany – dodaje Polasik.
Rozmowy z kandydatami odbywały się od godz. 10 w starostwie.
Jako pierwszy przed komisją zaprezentował się Tadeusz Teterus, samorządowiec z powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego.
- Mam doświadczenie w nadzorze nad służbą zdrowia, byłem też w radzie społecznej szpitala – wyjaśniał przed spotkaniem z komisją. - Jednak nie bezpośrednio jako dyrektor, lecz były starosta.
Obecny dyrektor był drugi w kolejce. Maciej Polasik chojnicki szpital zna od środka, był od 18 lat zastępcą dyrektora ds. medycznych. Od listopada faktycznie zarządza chojnicką lecznicą, po awansie Leszka Bonny na funkcję wicemarszałka województwa pomorskiego.
O fotel dyrektora ubiegał się też doradca biznesowy z Charzyków, Ryszard Lamczyk. Zgodnie z jego wizją zarządzania szpitalem, należy umiejętnie rozważyć balans między rolą służebną wobec mieszkańców, a działalnością komercyjną szpitala. W rozmowach w kuluarach podkreślał też, że istotną sprawa jest zarządzanie ludźmi. To jego zdaniem największy kapitał każdej firmy.
Izabela Wodowska, ostatnia z kandydatów ma doświadczenie w służbie zdrowia, bo zarządzała miejską publiczną przychodnią.
- Wiele osób trzymało za mnie kciuki, to mnie zmobilizowało – zdradziła tuz przed rozmową kwalifikacyjną.
