Magia starego ciągnika. Zlot w Golubiu-Dobrzyniu [zdjęcia, wideo]

Stary Zetor czy Ferguson, Deutz czy Steyr - stanęły w rzędzie i dumnie prezentowały się po renowacji. Stare ciągniki i maszyny rolnicze można było podziwiać, a niektórymi nawet przejechać się podczas VIII edycji Zlotu i Wystawy Starych Ciagników i Maszyn Rolniczych. Na parkingu nad rzeką Drwęcą pojawiło się 86 traktorów. Najdalej miały ciągniki z Prochowic (woj. dolnośląskie) i Strzelec Krajeńskich (woj. lubuskie). Większość eksponowanych obiektów pochodzi z Kujaw i Pomorza. 

Co sprawia, że jednym chce się organizować takie przedsięwzięcia, a drugim w nich uczestniczyć? - Fakt obcowania ze starą techniką - mówi Michał Piotrowki, prezes Stowarzyszenia Klub Miłośników Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych Retro-Traktor w Golubiu-Dobrzyniu. - Tego, co my tutaj dziś mamy, na co dzień już się nie spotka, jedynie w muzeach czy skansenach i są wyłącznie do oglądania. U nas można zobaczyć te maszyny po odnowieniu, przywracana jest im dawna świetność - opowiada Piotrowski. 

Stowarzyszenie chce pokazywać, jak kiedyś wyglądała technika rolnicza. Prezes Klubu ma 11 takich starych ciągników, najstarszy z 1946 roku. - Lubię to. Skończyłem w tym kierunku szkołę, zajmowałem się cały czas techniką rolniczą, bo całe życie pracowałem w rolnictwie, a teraz to mi zostało - wskazuje na traktory. Klub stworzyło kilku pasjonatów, inicjatorem był Grzegorz Przystalski, dołączyli kolejni zapaleńcy i powstał Retro-Traktor. 

Ciągnikom i maszynom coraz liczniej towarzyszą stare samochody, np. Wołgi czy Syrenki oraz motocykle - "Komarki" Romet czy Junaki. 

- Myślę, że będą kolejne edycji zlotów. To zależy czy będziemy mieli pomoc z urzędu marszałkowskiego i urzędu miasta. Dzięki nim to spotkanie jest możliwe. To nie jest taka prosta sprawa zorganizować taki zlot. To jednak kosztuje, chociażby koszty przywiezienia ciągników na lawetach - zaznacza organizator. 

Wystawa odbywała się 9 lipca nad Drwęcą, w niedzielę 10 lipca część traktorów pojawi się na golubskiej starówce.