Dwoje ludzi spacerujących w niedzielny poranek po zadrzewionym terenie przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu zauważyło ciało.
Przy denacie nie było dokumentów osobistych, ale funkcjonariusze ustalili już personalia mężczyzny. - Jest to 48-letni mieszkaniec naszego miasta - informuje Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji.
Nie wiadomo jeszcze, w jakich okolicznościach zginął. - Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci denata - dodaje Dąbrowska.