Nieszawianie w wielu 7-13 lat zagrali z młodymi piłkarzami Ciechocińskiego Klubu Sportowego Zdrój. Przyjechali do Ciechocinka w jednakowych strojach, promując Jagiellonkę Juniora za zgodą zarządu nieszawskiego klubu.
Na boisku było gorąco, czego dowodem jest wynik meczu 9:5 dla gospodarzy. Mimo przegranej, nieszawianie wracali do domów zadowoleni, nie nie często bowiem jest okazja zagrać na stadionie pod tężnią.
To już kolejne spotkanie piłkarskiej młodzieży z rywalami w Ciechocinku, efekt dobrej współpracy Tomasza Góreckiego, dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji i ternera Zdroju, Radosława Wróblewskiego z nieszawskim społecznikiem Robertem Zrembą i radnym ciechocińskim Wojciechem Marjańskim, którzy zabiegali o organizację nieszawsko-ciechocińskich spotkań na boisku.
Nieszawianie mogli pokazać, co potrafią, a jest wśród nich dwoje - jak mówią doświadczeni kibice - utalentowanych piłkarzy: Klaudia Szymczak i Paweł Kokowicz. Dzięki zabiegom Roberta Zaremby oboje prawdopodobnie już niedługo rozpoczną treningi w CKS Zdrój.
Czytaj e-wydanie »