Mało pieniędzy na dofinansowanie zakupu aparatów słuchowych! [dofinansowanie - gdzie?]

- To jest jeden z większych problemów, z którym na co dzień muszę się borykać. Gdybym miała więcej pieniędzy, to kupiłabym aparat za swoje, ale tak nie jest. Czy my, starzy ludzie, nie możemy liczyć na pomoc?

Ceny aparatów, pomijając te z bazarów, wynoszą od 1,5 do nawet 10 tys. zł. Trudno więc zebrać taką kwotę komuś, kto ma niewielką emeryturę.

Kobieta podkreśla również, że systematycznie składa wnioski o dofinansowanie, ale z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych nie może uzyskać pomocy. Każdy wniosek jest odsyłany po 30 dniach i sytuacja za każdym razem się powtarza.

Drugim źródłem dofinansowania jest NFZ. W tym przypadku, we Włocławku nie ma kolejki, aparaty słuchowe dofinansowywane są na bieżąco. Jednak dla wielu osób jest zbyt mała kwota, dlatego zwracają się również do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Znani, nieznani z Kujawsko-Pomorskiego. Jak dobrze ich znasz?

- Wniosków o dofinansowanie jest kilka razy więcej niż pieniędzy na zaspokojenie potrzeb - wyjaśnia Piotr Grudziński, dyrektor MOPR. - Ponadto kwota przeznaczona na tego rodzaju dofinansowanie z roku na rok maleje. Znaczną część pieniędzy pochłaniają warsztaty zajęciowe. Kolejnym powodem jest starzenie się społeczeństwa i zwiększanie się liczby osób, które potrzebują wsparcia przy zakupach sprzętu. Nie dotyczy to jedynie osób niedosłyszących, ale szeroko rozumianej grupy niepełnosprawnych.

Na sprzęt rehabilitacyjny, przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze przyznawane osobom niepełnosprawnym MOPR otrzymał na ten rok 412,6 tys. zł, natomiast już w połowie kwietnia złożono 553 wnioski na 735 tys. złotych.

Dyrektor MOPR dodaje, że o przyznaniu dofinansowania decyduje kolejność złożenia wniosku, który musi być rozpatrzony w ciągu trzydziestu dni. Jeśli nie ma pieniędzy, wtedy odpowiedź jest odmowna. Tak stanowi prawo.

- Jeżeli w tym roku wpłyną do nas dodatkowe fundusze, wówczas jest szansa na uzyskanie dofinansowania - podkreśla szef MOPR. - Jedyne, co mogę zaproponować, to ponowne składanie wniosków po każdorazowej odmownej decyzji.

***