Mama będzie mogła wystąpić o dłuższy macierzyński, a tata dostanie "ojcowski"

Ponadto od 1 stycznia 2010 roku ojcom będzie przysługiwać jeden tydzień urlopu ojcowskiego. Powinien on być wykorzystany przed ukończeniem pierwszego roku życia dziecka. W 2011 roku urlop ten wyniesie także tydzień. Od 1 stycznia 2012 roku będą to już dwa tygodnie.

Także kobiety od 1 stycznia 2010 roku będą miały prawo do dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Uwaga! Nie będzie on jednak obowiązkowy!

Urlop ten dostanie tylko ta mama, która postara się o niego w odpowiednim czasie. Dodatkowego wolnego tygodnia macierzyńskiego udziela się

na pisemny wniosek pracownicy

składany w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem urlopu. Jeśli młoda mama spóźni się z wnioskiem do pracodawcy o dodatkowy urlop (czyli złoży go w terminie krótszym niż 7 dni), pracodawca nie musi go uwzględnić. Nie jest bowiem możliwe skorzystanie z dodatkowego urlopu w innym terminie niż ustawowo określony, czyli bezpośrednio po urlopie podstawowym.

Docelowo, tzn. w 2014 roku, dodatkowy nieobowiązkowy urlop ma wynosić: do sześciu tygodni - w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie oraz do ośmiu tygodni - w razie urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie.

Rozmowa z z Karoliną BŁASZCZYK z Fundacji Świętego Mikołaja, koordynatorką konkursu „Mama w pracy”:

- Czy rodzice cieszą się, że urlopy macierzyńskie i ojcowskie będą się wydłużały o jeden tydzień?

- To dobra wiadomość dla rodzin. W 2010 roku ojcowie będą mogli spędzić tydzień w domu z nowym członkiem rodziny. Myślę, że wiele z nich wykorzysta moment tuż po porodzie, kiedy pomoc drugiej osoby dla matki jest niezbędna.

- Czy nie spowoduje to złego nastawienia pracodawców do młodych mam?

- Obecnie zaledwie 24 procent młodych matek wraca do pracy tuż po urlopie macierzyńskim. Średnio kobiety przebywają w domu po urodzeniu dziecka około rok. Te decyzje nie są zaskoczeniem. To nie jest takie proste zostawić 5-miesięczne niemowlę na 8 godzin pod czyjąś opieką. Mam nadzieję, że przepisy dostosowują się do rzeczywistości, nie powodują większych kosztów zatrudnienia, które w Polsce są i tak wysokie. Pracodawcy dzięki zmianom mogą odzyskać do pracy część kobiet, które obecnie decydują się na urlop wychowawczy. Część pań po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego i dodatkowego może wrócić do pracy, nie zdecyduje się na urlop wychowawczy.

- Ostatnio coraz więcej panów decyduje się na zostanie w domu z dzieckiem. Czy to dobre rozwiązanie?

- Myślę, że rodzice wiedzą, co jest najlepsze dla ich dziecka. I jeśli decydują, że to właśnie mężczyzna ma więcej czasu spędzać w domu z dziećmi to wierzę, że podejmują dobrą decyzję. W większości rodzin radzi się nad tym wspólnie.

 Czy młode mamy to dobrzy pracownicy? Czy warto je zatrudniać?

Większość młodych matek to pracownik, który ceni dyscyplinę czasu pracy. Wymaga jej zarówno od siebie, jak i od innych. W momencie przyjścia dziecka na świat pojawia się motywacja do tego by utrzymać pracę. Kobiety cenią sobie pracę, która pozwala im na udane życie rodzinne i zawodowe. Pieniądze są ważne, ale nie decydują o wszystkim. Komfort i możliwość połączenia pracy i domu to dla matek bardzo wiele. Jeśli znajdą takie miejsce pracy - są lojalnym i oddanym pracownikiem.

Czy wprowadzone zmiany wpłyną na decyzję o powiększeniu rodziny?

Na decyzje Polaków o powiększeniu rodziny składa się wiele czynników takich jak sytuacja ekonomiczna kraju czy sytuacja osobista. Dobra polityka prorodzinna jest silną zachętą. Mam nadzieję, że wprowadzona nowela wyjdzie naprzeciw planom rodzinnym wszystkich Polaków. I pracowników i pracodawców.