Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy, które trafią do lekarza po 10. tygodniu ciąży, nie dostaną becikowego

EWA BRZOZOWSKA-KOWALKA [email protected] tel. 52 32 63 161
Fot. birdsting.com
- W ciążę zaszłam w trakcie karmienia piersią pierwszego dziecka. Do ginekologa trafiłam dopiero w 14. tygodniu ciąży. Termin porodu przypada mi na marzec przyszłego roku. Czy to prawda, że nie dostanę becikowego? - pyta Czytelniczka z Bydgoszczy.

Od 1 listopada br. każdy, kto ubiega się o becikowe, musi przedstawić zaświadczenie lekarskie, z którego wynika, że matka dziecka pozostawała pod opieką lekarską od dziesiątego tygodnia ciąży aż do dnia porodu. W przypadku, gdy mama nie wykaże, że pozostawała pod taką opieką, spotka się z decyzją odmawiającą prawa do tego świadczenia.

"Opieka lekarska" to opieka potwierdzona zaświadczeniem, którego wzór określa załącznik do rozporządzenia ministra zdrowia. Zaświadczenie takie może być wydane także na podstawie dokumentacji medycznej i wiedzy lekarza (położnej), także w późniejszym czasie, nawet po wszczęciu postępowania w sprawie becikowego. Istotne jest, aby potwierdzało czas, w jakim zainicjowano opiekę lekarską oraz stwierdzało, że przyszła mama była u lekarza w każdym trymestrze ciąży.

Kłopoty z lekarzem

Czasem trudno udowodnić wizytę lekarską. W niektórych przychodniach panie długo czekają na badanie u ginekologa.

- Mieszkam w małej miejscowości. Na wizytę do ginekologa czekałam ponad dwa miesiące. Nie stać mnie na pójście prywatnie do lekarza. Czemu mam być pozbawiona prawa do becikowego? - pyta jedna z Czytelniczek.
- W naszym ośrodku do ginekologa trzeba się zarejestrować z 3-4 tygodniowym wyprzedzeniem - informują w przychodni w Osielsku.

Z kolei w Poradni "K" w przychodni przy ulicy M.Konopnickiej w Bydgoszczy usłyszeliśmy : - Pacjentki do ginekologa muszą zarejestrować się na początku miesiąca na kolejny miesiąc. Jednak staramy się, aby panie, które są w początkowej ciąży były przyjęte odpowiednio wcześnie, tak aby zdążyły z wizytą do 10. tygodnia ciąży.

- W listopadzie mieliśmy kilkanaście takich spraw, że osoby ubiegające się o becikowe nie załączyły zaświadczenia lekarskiego. Wezwaliśmy te panie, by dostarczyły te zaświadczenia. Ile z nich doniesie te dokumenty? Nie wiem. Jeśli nie doniosą, otrzymają decyzję odmowną - mówi Regina Politowicz, dyrektor wydziału świadczeń społecznych Urzędu Miasta w Bydgoszczy. - Uważam, że nie powinno być żadnych ograniczeń czasowych pozostawania kobiety pod opieką lekarską. Stwarza to tylko problemy. Trudno ustalić odpowiedni termin pierwszej wizyty u lekarza. Zawsze się znajdą wyjątki od reguły - dodaje Regina Politowicz.

Rzecznik interweniuje

W sprawie nowych wymagań do wypłaty becikowego rzecznik praw dziecka interweniował w ministerstwie pracy. Resort pracy zwrócił się natomiast w tej sprawie do ministerstwa zdrowia. Ministerstwo pracy chciałoby, aby ministerstwo zdrowia wypowiedziało się, czy termin pierwszej wizyty może być późniejszy.

Jeśli mama otrzyma z gminy odmowę wypłaty becikowego, ponieważ zgłosiła się do lekarza zbyt późno, wówczas może odwołać się od decyzji do samorządowego kolegium odwoławczego. Następnie można odwołać się do sądu administracyjnego. Warto to zrobić, gdyż im więcej będzie spraw w kolegiach i sądach tym większa szansa na to, że znikną kłopoty z uzyskaniem becikowego. Może w końcu ministerstwo zdrowia zmieni termin pierwszej wizyty ciężarnej u ginekologa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska