Polki w decydującym meczu pokonały Węgierki 45:31. Walka o złoto była bardzo blisko, bo Polkiw półfinale stoczyły bardzo wyrównany bój w półfinale z Rosjankami. Ostatecznie przegrały go jednym punktem - 39:40.
- Kończyłam ten mecz i chyba podjęłam złą decyzję w kwestii akcji. Cieszymy się z medalu, ale liczyłyśmy jednak tu na złoto - powiedziała Julia Walczyk.
Oprócz Jelińskiej i Walczyk w polskiej drużynie były także dwie inne wychowanki Budowlanych, a obecnie florecistki klubu z Poznania: Julia Chrzanowska i Hanna Łyczbińska.
- To młoda i bardzo dobra drużyna, przyjechaliśmy, aby walczyć o najwyższe trofea. Zabrakło bardzo niewiele, będziemy analizować mecz z Rosją, ale cieszymy się z brązowego medalu - skomentował trener Paweł Kantorski. - Początkowo w spotkaniu z Węgierkami mieliśmy troszkę problemów, ale tak jest zawsze po pechowo przegranym meczu. Później dziewczyny zaczęły wygrywać i udowodniły, że są dobrym zespołem, który może zdobywać medale.
Sportowe Podsumowanie - odcinek 22.