Takie giełdy są już organizowane w wielu miejscowościach w regionie. Paulina Dropiewska zmobilizowała mamy z okolic Kamienia. Udało się stworzyć dwanaście stanowisk w Miejsko - Gminnym Ośrodku Kultury. Można było nabyć za przysłowiowe grosze nowe lub używane ubranka dziecięce, odzież dla starszych i dorosłych oraz akcesoria dziecięce, czyli zabawki, książki, foteliki itp.
Niektóre klientki były zaskoczone niski cenami, ale o to chodzi, by sprzedać to, co zalega w domach, a można by zarobić parę złotych i w zamian za to kupić coś innego.
ZOBACZ KONIECZNIE: https://pomorska.pl/koniec-stawiania-alkoholu-w-nagrode-tak-uwaza-radny-ryszard-kalaczynski/ar/11537598
- W Kamieniu mamy pierwszy raz taką giełdę, ale mam nadzieję, że teraz będzie częściej. Widziałam w Sępólnie taką giełdę. Na facebooku spytałam, czy byłoby takie zapotrzebowanie i u nas. Spotkałam się z bardzo dużym zainteresowaniem. Trzeba było więc poszukać sali. Skorzystaliśmy z gościnności MGOK. Tu pomogli nam też z plakatami i rozpowszechnieniem ogłoszeń. Przygotowałam listę chętnych. Zgłosiły się panie nie tylko z Kamienia, ale też spoza na przykład z Chojnic. Wiele osób dowiedziało się też pocztą tzw. pantoflową - podkreśliła inicjatorka „Giełdy mam” Paulina Dropiewska.