https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mandaty nie skutkują - ścieki nadal płyną!

Agata Kozicka [email protected]
Fekalia z szamba spływają do kanalizacji deszczowej, a tędy trafiają do Brdy
Fekalia z szamba spływają do kanalizacji deszczowej, a tędy trafiają do Brdy Fot. Czytelnik
Parking przy Fordońskiej moknie w fekaliach, które z szamba przedostają się do kanalizacji deszczowej, a potem do Brdy. Właściciel posesji już dwukrotnie był za to karany. Nawet sądownie. Niestety, kilkusetzłotowe mandaty nie poskutkowały.

- Ze studzienki sanitarnej na parkingu tuż przed budynkiem na Fordońskiej 21 wypływają nieczystości - alarmuje pan Krzysztof, nasz Czytelnik. - Problem pojawia się co roku o tej porze, kiedy tylko zrobi się ciepło. Śmierdzi strasznie, samochody stoją w fekaliach, a cała zawartość studni wlatuje do kratki deszczowej zanieczyszczając tym samym Brdę.

I dodaje: - Niedawno ktoś mi pisał, że widział, jak do Brdy na wysokości między Tesco a mostem Kazimierza Wielkiego, lecą ścieki. Nic dziwnego, skoro wpływają one z tego szamba do deszczówki, to potem ich droga kończy się w Brdzie mniej więcej na tej wysokości.

O problemie wybijającego w tym miejscu szamba pisaliśmy już dwa lata temu. -Ścieki ja Nie spełnia ono odpowiednich warunków technicznych - wyjaśnia Jarosław Wolski ze Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - Dwukrotnie interweniowaliśmy u właściciela nakładając na niego mandaty. A że ich nie przyjął sprawa trafiała do sądu.

Sąd rejonowy ukarał go mandatami 300- i 200-złotowymi. - Wnioskowaliśmy o wyższe, ale taka była decyzja sądu - podkreśla Wolski.

I tym razem strażnicy planują interweniować. - Skontaktujemy się z właścicielem. W zależności od sytuacji możemy zaproponować maksymalnie 500 zł grzywny, ale możemy też, z powodu powtarzającego się zaniedbania, skierować sprawę prosto do sądu. Tam kara może być zdecydowanie wyższa.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska