Mapa pedofilii w polskim Kościele. Znaleźli się też księża z Bydgoszczy i Torunia

- Chcemy, by ujawnienie tej mapy było pierwszym krokiem do wywołania dyskusji na temat tego problemu - mówi Joanna Scheuring-Wielgus.

Była posłanka .Nowoczesnej, obecnie niezależna wspólnie z przedstawicielami fundacji „Nie lękajcie się” ogłosiła uruchomienie interaktywnej „Mapy kościelnej pedofilii w Polsce”. Mapę można przeglądać po kliknięciu w link zamieszczony na stronie fundacji zajmującej się niesieniem pomocy i skupiającej ofiary księży-pedofilów.

Cała interaktywna mapa autorstwa fundacji "Nie lękajcie się" TUTAJ

„Na mapie oznaczamy sprawców i podejrzanych, ale przede wszystkim ich ofiary (stanowiące znacznie większą grupę), bo to krzywda dzieci i skrzywdzonych w dzieciństwie dorosłych leży w centrum naszych zainteresowań” - czytamy na stronie internetowej fundacji „Nie lękajcie się”.

Na mapie oznaczone są również miejscowości, z których działacze fundacji otrzymali zgłoszenia od ofiar. Kolejne mają być nanoszone stopniowo.

- Mapa nie pokazuje w tej chwili skali problemu kościelnej pedofilii - informuje fundacja. - Specyfika przestępstw seksualnych wobec dzieci polega na tym, że ogromna większość z nich nigdy nie wychodzi na światło dzienne. W wypadku przestępstw popełnianych przez osoby duchowne tabuizacja problemu jest jeszcze intensywniejsza ze względu na pozycję społeczną i autorytet nadany sprawcom przez Kościół.

„Mamy nadzieję, że mapa pomoże pokrzywdzonym znaleźć siłę do walki o zadośćuczynienie - poczucie osamotnienia i niewiedza o innych pokrzywdzonych działa na korzyść sprawców.” - to komentarz fundacji do opublikowanej właśnie mapy.

Znajdziemy w niej też informacje dotyczące spraw z Kujaw i Pomorza. Wśród wymienionych w tym zestawieniu duchownych znajduje się między innymi ksiądz Paweł K., który został skazany w 2015 roku na siedem lat więzienia. Był oskarżony o popełnienie 7 przestępstw, w tym 6 na tle seksualnym. Ksiądz pedofil został zatrzymany po raz pierwszy w 2005 roku we Wrocławiu za posiadanie pornografii dziecięcej i próbę molestowania chłopców. Wysłano go na urlop i przeniesiono - na mocy porozumienia między archidiecezją wrocławską i diecezją bydgoską - do Bydgoszczy, gdzie uczył religii w Gimnazjum nr 13.

Są też informacje o wikarym z parafii na toruńskich Koniuchach oskarżanym o dwuznaczne kontakty z nieletnimi. Znajdziemy historię ks. Waldemara B. z parafii Matki Bożej Fatimskiej. Duchowny usłyszał w 2013 roku wyrok 3 lat więzienia za molestowanie chłopca i robienie mu pornograficznych zdjęć. Na mapie znajdziemy, m.in. informacje o Krzysztofie P. z Pakości (zakonniku braci S.), skazanym w 2009 na 4,5 roku więzienia za molestowanie ministranta.

Joanna Scheuring-Wielgus zaznacza, że nie jest członkinią fundacji „Nie lękajcie się”, ale z nią współpracuje. Twierdzi, że wczoraj do południa otrzymano już około sto nowych zgłoszeń o księżach-pedofilach, a interaktywną mapę zdążyło przejrzeć około 800 tys. użytkowników (tzw. userów).

- Kiedy ofiary zdają sobie sprawę z tego, co ich spotkało, myślą, że są jedyne, które przeżywają taką traumę - mówi Scheuring-Wielgus. - Ale takie rzeczy nie dzieją się raz na 50 lat, tylko tu i teraz. Nikt tak naprawdę nie wie, jaka jest skala tego problemu. Ale tak samo było w Pensylwanii, czy Irlandii.

Według posłanki kwestią czasu jest powołanie komisji zajmującej się pedofilią w Kościele Katolickim na wzór tych działających już w Niemczech, czy w Australii.

- Współpracujemy z organizacjami, które doprowadziły do powstania komisji w różnych krajach. Ostatnio byłam na konferencji w Berlinie jako przedstawicielka parlamentu z Markiem Lisińskim z fundacji „Nie lękajcie się”. Rozmawialiśmy na ten temat. Kolejne spotkanie , które zorganizujemy w Polsce odbędzie się z udziałem właśnie przedstawicieli organizacji z innych krajów. Musimy skorzystać z ich dobrych praktyk. To nie ma znaczenia, czy my tę komisję powołamy za pół roku, za rok. Ona i tak powstanie. Tu już nie ma odwrotu.