III Karnawałowy Maraton Tańca, chociaż dobiegł już końca, na długie miesiące pozostanie w pamięci nie tylko uczestników, ale także licznie zgromadzonej publiczności. Dwadzieścia par gotowych do ogromnych wyrzeczeń. Nowy rekord maratonu to 48,5 godziny. Dziesiątki uniesionych rąk, gorące brawa i nieustanny doping towarzyszył tancerzom podczas wielu godzin zmagań.
W tym roku do ostatniej minuty na parkiecie pozostały dwie pary: Hanna Rak i Kazimierz Musiałowski z Torunia oraz Ewelina Szmagalska i Mariusz Łukaszewski z Radziejowa. Obie pary za wszelką cenę starały się utrzymać na nogach. Zmagali się ze sobą w tańcu oraz w towarzyszących maratonowi konkursach. Ogromne napięcie towarzyszyło wszystkim, zarówno maratonczykom, jak i podzielonym na dwie grupy kibicom. Dlatego też z uczuciem ulgi i gromkimi brawami powitano decyzję jury. Obie pary zostały uznane za zwycięzców III Karnawałowego Maratonu Tańca "Amazonka" 2002. Nagrodę w wysokości 4 tys. zł podzielono sprawiedliwie, a dodatkowo po 2 tys. dla każdej pary ufundowali sponsorzy. Wybuchom radości i gratulacjom nie było końca.
Maraton na parkiecie
(mch)
Dwie pary dotarły do finału tegorocznego III Karnawałowego Maratonu Tańca "Amazonka" 2002, który odbył się w Ciechocinku. Zwycięzcy pobili rekord ustanowiony przez maratończyków z poprzednich edycji. Na parkiecie spędzili 48 i pół godziny.