- Ani płowa - sarna, jeleń, ani czarna - dzik i muflon, którego u nas nie ma - mówi łowczy. - Dlaczego 43 lata temu naszemu kołu nadano nazwę "Rybołów"? Bo to rzadki dziś ptak, który do nas znowu powrócił. W Polsce jest tylko 80 par tych ptaków, u nas gniazdują cztery rybołowy. Ornitolodzy przyjeżdżają do nas, by je obserwować.
Wilki też są
- Są też u nas wilki - opowiada łowczy. - Spotkałem je w lesie dwa razy, po trzy sztuki. Potrafią rozszarpać niejedną sarenkę.
Koło (32 myśliwych, głównie bydgoszczanie i solecczanie, ale także z Inowrocławia) dzierżawi dwa obwody łowieckie: 147 i 159. Rozciągają się od Wisły, Przyłubia po Brzozę i Stryszek i jeziora w Chmielnikach i Pieckach. - Co roku zimą wywoziliśmy do lasów do 40 ton karmy - opowiada łowczy. - Tej zimy już 100 ton. Głównie marchew, kapustę, buraki, ziemniaki, siano, kukurydzę, ponadto - dla ptactwa - zboże. Mamy od lat wyznaczonych 14 miejsc dokarmienia. Staramy się nie zmieniać ich, by zwierzyna przyzwyczajała się i nie wychodziła z lasu. Marchewkę, poza wyborem, otrzymujemy od producenta z Łęgnowa. U nas zwierzęta nie padają z głodu. Nie spotkaliśmy ani jednej padłej sztuki, choć zima to dla zwierzyny bardzo trudny czas. Marzec będzie najtrudniejszy, bo są już zmęczone zimą, choć śniegi już wtedy puszczają, ale nie ma jeszcze świeżej roślinności. Będziemy więc nadal dokarmiać.
Zmarzniętego nie ruszy
- Dzik to zwierzak, który zmarzniętego ziemniaka nie ruszy - opowiada myśliwy Waldemar Gliszczyński. - Trzeba wykopać rów, wsypać kartofle i zaorać na głębokość 30 cm. Dzik wykopie spod śniegu wszystkie. W tym roku wywieźliśmy 10 ton ziemniaków.
Centrum obwodów
Myśliwy Gliszczyński mieszka w Otorowie, w samym sercu obwodów łowieckich. Stąd właśnie traktorem z napędem na cztery koła wywozi się karmę do lasów.
Wczoraj o godz. 14,30 wyruszyłem z myśliwymi do lasu. (Traktor z przyczepą pełną marchwi, kapusty i siana i niva z napędem na cztery koła). Dojechaliśmy do dwóch paśników pod Emilianowem, w okolicach dawnej leśniczówki. Spłoszyliśmy sarnę. Wokół było sporo świeżych śladów zwierząt. Niebawem będą kolejne transporty.
Spokój do kwietnia
Koło łowieckie plan odstrzałów zamknęło w grudniu. Polowania rozpoczną się w kwietniu.