- W pierwszym meczu po powrocie do składu Polonii wywalczyłeś dziewięć punktów i bonus. Jesteś zadowolony z takiego początku?
-Wypadło nieźle, choć zawsze można coś poprawić i pojechać jeszcze lepiej. Generalnie jednak jestem zadowolony. Zwłaszcza, że kilka dni wcześniej na sparingu z Unibaksem jechałem "do tyłu" i było trochę nerwów. Przez kolejne trzy - cztery dni ciężko pracowałem, udało mi się przygotować odpowiednio motocykle i efekt był w sumie całkiem przyzwoity.
- Gładko wygrałeś trzy wyścigi, potem punktowo było słabiej, za to ostrą walką na torze zaimponowałeś kibicom.
- Cieszę się, że im się podobało. W pierwszych biegach tor mi idealnie pasował, potem się przesuszyło i trzeba było powalczyć o dobre pozycje. Takiej postawy oczekuje trener, oczekują kibice. Każdy zawodnik wyjeżdżając na tor chce dać z siebie wszystko, zostawia serce na torze.
- Łatwiej się zmobilizować, kiedy startuje się w barwach macierzystego klubu?
- Chyba każdy sportowiec by to potwierdził; jazda dla swoich kibiców, w swoim mieście, to coś wyjątkowego. Wszędzie jest dobrze, ale w domu zawsze najlepiej.
Cała rozmowa w środowej "Gazecie Pomorskiej" - wydanie bydgoskie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę