Marcin Ratajczyk nowym prezesem Geotermii

Stanowisko prezesa, Marcinowi Ratajczykowi powierzyła rada nadzorcza spółki. W tajnym głosowaniu poprało go trzech członków rady, jeden wstrzymał się od głosu. Przeciw nie był nikt.

- Marcin Ratajczyk wygrał konkurs i został rekomendowany przez komisję konkursową - mówi Marinko Wladikow, przewodniczący rady nadzorczej "solanek".
Jak zapewnia nowy prezes, jego pierwszym celem jest obniżenie kosztów spółki i podniesienie dochodów. Chce też przeprowadzić szereg inwestycji, które powiększą ofertę "solanek" i również przyczynią się do zmniejszenia kosztów funkcjonowania "solanek". Wiele pomysłów udało mu się zrealizować przez ostatnie dwa miesiące, kiedy tymczasowo zarządzał spółką. Jak twierdzi Marcin Ratajczyk, udało mu się wynegocjować niższe stawki za gaz służący do schładzania kriokomory, a także zmniejszyć jego zużycie. Otwarto bar w strefie basenowej i zakupiono nowy sprzęt do siłowni. Gościom udostępniono także komputer z dostępem do internetu.

W dalszej perspektywie Marcin Ratajczyk chce współpracować z prywatnym inwestorem, który otworzyłby hotel w pobliżu "solanek". Zamierza wybudować większy basen zewnętrzny, parking dla samochodów campingowych, stworzyć park i wybudować dom zdrojowy w Maruszy.

W czwartek red. Łukasz Ernestowicz przeprowadził wywiad z Marcinem Ratajczykiem. Niestety, prezes "solanek" odmówił autoryzacji swoich wypowiedzi. A "Pomorska" odmówiła opublikowania wersji wywiadu zaproponowanej przez prezesa, która była "laniem wody" m.in. na temat cen zakupu gazu, zakupu ekonomizerów, numerów programów unijnych, z których zamierza pozyskiwać pieniądze na rozwój "solanek" oraz liczby gwiazdek hoteli, w których pracował Marcin Ratajczyk.

Po zwolnieniu byłego prezesa przez ponad dwa miesiące pełnił obowiązki szefa Geotermii Marusza. Wcześniej zajmował się w "solankach" reklamą. Doświadczenie w branży rekreacyjnej zdobył w Wielkiej Brytanii. Pracował m.in. jako kierownik restauracji hotelu i jeden z członków kierownictwa hotelu. Pierwsze szlify zdobywał także jako kelner, a także kasjer biletów w poznańskim kinie. Aktualnie studiuje, aby zdobyć tytuł magistra. Jest członkiem Platformy Obywatelskiej.