https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Wroński o aferze fakturowej w Inowrocławiu: Fatalny nadzór miejskich pieniędzy

red
Marcin Wroński
Marcin Wroński Nadesłane
Kolejne stanowisko radnego Marcina Wrońskiego w sprawie afery fakturowej w Inowrocławiu.

Od ponad kilkunastu dni trwa kontrola Centralnego Biura Śledczego w inowrocławskim ratuszu. Sprawa dotyczy fikcyjnych faktur i wypłacanych na ich podstawie pieniędzy z kasy Urzędu Miasta Inowrocław. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

W poniedziałek pisaliśmy o tym tutaj:Afera fakturowa w inowrocławskim ratuszu. Momentami komiczna

Oto list, który w sprawie afery fakturowej przesłał nam Marcin Wroński:

"Od kilkunastu dni w Urzędzie Miasta Inowrocławia kontrolę prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne. Są już pierwsze efekty prowadzonych przez funkcjonariuszy czynności. Mieszkańcy naszego miasta są zbulwersowani i zadają sobie pytania: jak można było dopuścić do takiej niegospodarności? Czy prezydent Ryszard Brejza nie widział, co dzieje się w podległym mu urzędzie? Czy może nie chciał widzieć?

W moim życiu zawodowym zarządzałem prywatnymi przedsiębiorstwami i administracją publiczną. Byłem wiceprezesem Agencji Rynku Rolnego w Warszawie, a obecnie jestem dyrektorem jednej z inspekcji w Bydgoszczy. W żadnej z tych instytucji nie spotkałem się z taką skalą płatności gotówkowych, jak w Urzędzie Miasta w Inowrocławiu. Ten mechanizm umożliwił wyprowadzanie pieniędzy z miejskiej kasy.

Od wielu lat w finansach publicznych zaleca się prowadzenie obrotu bezgotówkowego, czyli płatności z konta na konto. Pozwala to zabezpieczyć się przed wyłudzaniem pieniędzy przy pomocy fikcyjnych faktur. Żaden bank nie otworzy nikomu konta na nieistniejącą firmę.

Nawet w sektorze prywatnych przedsiębiorstw istnieje ograniczenie w obrocie gotówkowym do 15 tys. złotych. Prawdą jest, że w finansach publicznych jest możliwość płatności gotówkowych. Można to jednak zrobić w przypadku, kiedy nie ma możliwości zastąpienia takiej formy rozliczenia płatnością z konta na konto. Mogą to być niewielkie kwoty, a nie dziesiątki tysięcy złotych. Posłużę się przykładem. Kierowca musiał skorzystać na trasie z usługi wulkanizatora, który nie chce zgodzić się na opóźnioną formę płatności i trzeba zapłacić gotówką. Pieniądze takie zwracane są niezwłocznie pracownikowi.

Jednostka administracyjna musi posiadać politykę rachunkowości i instrukcję kasową. W przypadku Urzędu Miasta Inowrocławia zapisy tychże powinny zostać zmienione, by zabezpieczyć miasto przed podobnymi przypadkami. Ryszard Brejza jest nauczycielem historii, więc nie wymagam od niego znajomości ekonomii, ale zatrudnia przecież skarbnika. Ponadto fikcyjne faktury za niewykonane usługi były sprawdzane przez kilku pracowników pod względem merytorycznym i finansowym. Widać, że nadzór prezydenta nad pracownikami pozostawia dużo do życzenia.

Wnioski pozostawiam mieszkańcom naszego miasta.

Marcin Wroński, radny "Nowego Inowrocławia"

Jest już odpowiedź, jaką przesłała nam Beata Zarzycka, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego prezydenta Ryszarda Brejzy.

Oto ona:

"Kilkanaście dni temu zarządzona została kontrola wewnętrzna oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak powszechnie wiadomo, to Prezydent Inowrocławia, opierając się na ustaleniach kontroli wewnętrzenej, zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w Wydziale Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej.

Przypadki łamania prawa niestety zdarzają się. Nie można ich zupełnie wyeliminować. Dziwić może niewiedza Pana Radnego, który sugeruje jakby można było zabezpieczyć Urząd Miasta, czy jakąkolwiek inną jednostkę przed takimi przypadkami. Jak pokazuje przykład Pana Radnego, zabezpieczyć również niestety nie można miasta przed wykorzystywaniem całej sytuacji do ataków politycznych.

W zastępstwie rzecznika prasowego
Beata Zarzycka
Urząd Miasta Inowrocławia"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kosmita49

P.Wroński gdyby był pan OMNIBUSEM to Ratusz by pana zatrudnił ale tam nie lubią podżegaczy -- donosicieli i kopiących dołki zresztą MILIONERZY jeszcze przed panem stoją otworem,

G
Grzegorz

Chciałbym zapytać a co to ma wspólnego z wyprowadzeniem z kasy miasta bardzo dużej sumy pieniędzy . Lewe faktury widziała cała Polska to też wina Pana Wrońskiego i opozycji lub mieszkańców? O tym wcześniej piszący zapomniał?

G
Gość

Chcę wierzyć, że pana aktywność ( panie Wroński)

w atakach na urzędującego prezydenta nie jest związana  z przyszłorocznymi wyborami samorządowymi i chęcią zajęcia jego miejsca. Czas pokaże.

 

M
Marian z rodziną
Popieram  Pana Wrońskiego choć głosowałem za Panem Brejzą ,ale srodze się z rodziną zawiedliśmy po tym co teraz wyszło na jaw. Co za bałagan i to w jakiej instytucji Urzędzie  Miasta jeden wstyd i skandal!Co najbardziej smuci oglądała to cała Polska a nasze miasto zostało wystawione na pośmiewisko. Gdzie są osoby rządzące tą instytucją , które ciągle wmawiały że to nagonka polityczna. Przecież to my wszyscy ludzie którzy ciężko pracują na swój budżet domowy odprowadzamy podatki na tych urzędników oraz na kulturę , sport, i inne inwestycje. Jak to możliwe że z kasy miasta zostały wyprowadzone tak olbrzymie środki ?. Jak to możliwe że nikt tego nie kontrolował ? Jak to możliwe że fałszywe faktury które zatwierdzało parę osób zostały niesprawdzone? Jak to możliwe że tylko Pani Naczelnik  nie pracuje w tym Wydziale Przecież nie działała tam sama?Gdzie są osoby które tą kasę wzięły przecież ktoś jak pobierał podpisywał listę w kasie Urzędu? W końcu który z Prezydentów sprawował bezpośredni nadzór nad tym Wydziałem i Panią Naczelnik? Następne pytanie dlaczego Pan Prezydent zarządził tak póżno kontrolę w tym wydziale dopiero po interwencji służb państwowych CBA i dlaczego jeden z pracowników tego wydziału tak póżno go o tym go poinformował? Wizerunek Urzędu został bardzo nadszarpnięty  i rację mają ci że ta obecna władza się wypaliła i jak widać to co wszyscy widzieliśmy oraz cała Polska nie panuje nad porządkiem a co najgorsze została wyprowadzona naszych podatników kasa która powinna być przeznaczona dla działalności kulturalnej na rzecz mieszkańców Inowrocławia. To wielki skandal  w tych trudnych dla naszego kraju czasach jeżeli chodzi o finanse publiczne.Nawet nikt nas mieszkańców za tą sytuację nie przeprosił.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska