Marika, młoda mama z Włocławka, choruje na białaczkę. Trwa poszukiwanie niespokrewnionego dawcy szpiku

Zobacz wideo: Czy grozi nam trzecia fala pandemii koronawirusa?

Jesienią 2019 roku roku Marika Wojtkowska została mamą - na świat przyszedł jej synek Oliwier. Niestety, w grudniu 2020 roku jej życie całkowicie zmieniła choroba – ostra białaczka szpikowa.

- Mam pięknego, zdrowego synka, który jest dla mnie całym światem. Cieszyłam się wyczekanym macierzyństwem i byłam bardzo szczęśliwa. Jeszcze miesiąc temu w najgorszych koszmarach nie podejrzewałabym, że moje życie wywróci się do góry nogami. W listopadzie (2020 roku) zaczęłam się nagle źle czuć. Byłam pewna, że to wina jesiennego przeziębienia albo przemęczenia. Nieprzespane noce przy maluchu są przecież normą. 1 grudnia 2020 roku - tę datę będę pamiętać na zawsze, wtedy pocałowałam śpiącego Oliwierka po raz ostatni. Nie miałam pojęcia, że czeka nas długa rozłąka, bo ja znajdę się w szpitalu i otrzymam tak straszną diagnozę

– pisze Marika Wojtkowska z Włocławka na stronie Fundacji DKMS.

Marika z Włocławka choruje na ostrą białaczkę szpikową

Okazało się, że 27-latka z Włocławka ma ostrą białaczkę szpikową. Kobieta nie poddaje się, bo – jak mówi – ma przecież dla kogo żyć. Jej synek jest jeszcze malutki i bardzo potrzebuje swojej mamy.

- Wiem, że czeka mnie ciężka walka o życie, ale jestem gotowa. Przede mną chemioterapia i przeszczep szpiku. Krew i szpik – teraz te dwie rzeczy są mi potrzebne najbardziej. Coś czego nie da się kupić za żadne pieniądze. Oluś nie rozumie, gdzie podziała się mama. Tęsknię za nim straszliwie i umieram ze strachu czy będzie go mogła jeszcze zobaczyć? Wszyscy przekazali mi już tyle ciepłych myśli i wsparcia. Obiecuję, że jak tylko dostanę szansę, to będę walczyć, będę żyć. Liczę na ludzi dobrej woli. Dlatego proszę - zarejestruj się jako potencjalny Dawca szpiku

– apeluje młoda mama z Włocławka na stronie Fundacji DKMS.

Potrzebny jest niespokrewniony dawca szpiku, by uratować Marikę z Włocławka

Jedyną szansą dla Mariki Wojtkowskiej z Włocławka na powrót do zdrowia jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego.

- Niestety na przełomie ostatnich tygodni okazało się, że sytuacja jest jeszcze bardziej poważna niż była do tej pory. Otóż, po przebadaniu rodziny okazało się, że Marika nie ma dawcy spokrewnionego, więc jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego, czyli od osoby, która bezinteresownie zarejestruje się w bazie. Fundacja DKMS jest jedną z takich baz i wspólnie z rodziną Mariki staramy się działać, żeby jak najwięcej osób zostało dawcami. Stworzyliśmy specjalną stronę dedykowaną Marice, za pomocą której można zamówić pakiet przez internet

– informuje Sylwia Zakrzewska z Fundacji DKMS.

Jak zarejestrować się w bazie dawców szpiku, żeby pomóc chorej Marice z Włocławka? Wystarczy zrobić kilka prostych rzeczy:

• Wejść na stronę Fundacji DKMS - link dostępny jest tutaj;
• kliknąć w pole „chcę zostać dawcą";
• zamówić pakiet rejestracyjny do domu;
• wypełnić formularz i pobrać wymaz z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka;
• odesłać pakiet do Fundacji DKMS poprzez wrzucenie do najbliższej skrzynki pocztowej.