- Trenuję cały czas, systematycznie. Ale sam się trochę hamuję. Nie ćwiczę już na 100 tylko 80 procent. Trzeba myśleć głową, a nie emocjami. Lepiej był trochę niedotrenowanym niż przeoranym podczas przygotowań. Z tego biorą się kontuzje. Chcę spokojnie wyjść do tej walki, a nie myśleć, co mnie boli - zaznacza przed walką w Zagrzebiu Mariusz Pudzianowski (MMA 12-7).
- Dla mnie walka z Mariuszem to zaszczyt. On jest prawdziwą legendą, nie tylko w Polsce. Ma ode mnie dużo więcej doświadczenia. Ale to nic nie znaczy. Jestem młody, ambitny. Ciężko trenuję dwa razy dziennie, sparuję z bardzo mocnymi zawodnikami. Mam kibicom wiele do zaoferowania. Wierzę w siebie, mam nokautującą siłę w rękach i nogach. Zamierzam zapolować na kolejny nokaut w Zagrzebiu - odpowiada mu Erko Jun (3-0).
Gala KSW 52 z walką Pudzianowski - Jun odbędzie się 9 listopada w Arenie Zagrzeb.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:>> ZOBACZ TEŻ: KSW 47 NA ZDJĘCIACH. CZARNA SOBOTA POLSKICH FAWORYTÓW [GALERIA] <<
ZOBACZ TEŻ:>> MARZENIE KAŻDEGO MĘŻCZYZNY. ZJAWISKOWA SESJA ZAWODNICZKI UFC PAIGE VANZANT W BIKINI [ZDJĘCIA] <<
Szymon Kołecki: Od pierwszej sekundy będę wywierał presję na Pudzianie
