https://pomorska.pl
reklama

Marsz Niepodległości. Bąkiewicz: Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Żądamy dymisji Komendanta Głównego Policji

Leszek Rudziński
Marsz Niepodległości. Bąkiewicz: Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Żądamy dymisji Komendanta Głównego Policji
Marsz Niepodległości. Bąkiewicz: Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Żądamy dymisji Komendanta Głównego Policji Szymon Starnawski /Polska Press
- Nie mamy sobie nic do zarzucenia (…) Zrobiliśmy wszystko, żeby to do czego doszło, nie miało miejsca – przekonywał w czwartek Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Oświadczył także, że w związku z działaniami funkcjonariuszy na marszu, domaga się dymisji Komendanta Głównego Policji.

Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej, że organizatorzy wydarzenia „nie mają sobie nic do zarzucenia. - Nie możemy ponosić odpowiedzialności za wczorajsze wydarzenia, ponieważ zrobiliśmy wszystko, żeby to wszystko, do czego doszło, nie miało miejsca – tłumaczył.

Oświadczył przy tym, że policja „zmieniła taktykę i atakowała osoby przypadkowe” oraz zasugerował, że wśród samych policjantów mogli być nieumundurowani prowokatorzy.

Bąkiewicz: Policja blokowała samochody

- Policja złamała wszelkie ustalenia. Pan Marczak (rzecznik Komedy Stołecznej Policji – red.) przerzuca na nas odpowiedzialność, ja tylko powiem o bardzo ważnej sprawie. Od wczoraj dużo kierowców usłyszała, że mają parkować na Woli i na marsz iść pieszo. Stąd tak duża liczba pieszych - przekonywał podczas konferencji prasowej Damian Kita, rzecznik stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

- Apelowaliśmy o to, by to świętowanie odbywało się w sposób zmotoryzowany, w samochodach, na motocyklach, na rowerach. Natomiast policja nie dała możliwości udziału w tym świętowaniu. Blokowała zgromadzonych w korkach, dwie, trzy godziny. Kazała zostawić samochody i dołączać do ludzi poruszających się po Alejach Jerozolimskich - mówił z kolei Robert Bąkiewicz.
Szef Stowarzyszenia stwierdził także, że policja kłamie mówiąc, że prostujący blokowali drogę karetkom w okolicach Stadionu Narodowego. - Nie było przypadku żadnego blokowania żadnej karetki (…) Tym bardziej podważa to zaufanie do komendanta głównego policji i wiarygodność policji – mówił.

Organizatorzy żądają dymisji Komendanta Głównego Policji

Zdaniem przewodniczącego Stowarzyszenia Marsz Niepodległości „policja zachowała się bardzo brutalnie”. - Atakowała również dziennikarzy. Apelujemy o to, żeby służby wyłapywały chuliganów i ochraniały zgromadzenie, a nie eskalowały starcia i agresję - mówił Bąkiewicz. - Wobec tych skandalicznych działań żądamy dymisji Komendanta Głównego Policji, bo uważamy, że wszystkie działania podjęte wczoraj przez policję, to był powrót z działań z marszów z lat 2010-2014 - dodał.

Marczak: Działania policji nie zmieniły się w żaden sposób

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak przekazał na czwartkowej konferencji prasowej, że podczas środowego Marszu Niepodległości w sumie wylegitymowano ponad 700 osób, zatrzymano ponad 300 osób, odnotowano też ponad 40 zdarzeń o charakterze przestępstwa. Wystawiono 260 mandatów karnych, a do sanepidu skierowano ponad 650 wniosków. - Zdecydowana większość osób to chuligani kojarzeni ze środowiskiem pseudokibiców – zaznaczył.

Jak dodał funkcjonariusz, podczas wydarzenia zabezpieczono materiały pirotechniczne oraz broń. - Gdy mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jest agresja kierowana wobec policjantów, agresja wobec mienia, mamy do czynienia z reakcją policjantów. Te działania, które wczoraj były prowadzone przez policjantów nie zmieniły się w żaden sposób; one były takie same w przypadku agresji podczas wczorajszych wydarzeń, podczas protestów przedsiębiorców, podczas protestu kobiet - zapewniał.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Matura to bzdura Panie Bąkiewicz.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska