Do - chwilami dantejskich scen - doszło 18 listopada. Poruszeni tragedią 3 -letniego Tomka, który został skatowany na śmierć spotkali się pod męskim Zakładem Karnym przy ul. Sikorskiego w Grudziądzu. Skandowali wulgarne hasła i okrzyki. Domagali się "wydania" podejrzanego o tę zbrodnię, konkubenta matki chłopca Radosława M. (Mężczyzna i tak przebywa w areszcie poza Grudziądzem).
W pewnej chwili kilkunastu mężczyzn ruszyło na bramę więzienia. Zaczęli ją okładać pięściami i kopać.
Zobacz wideo:
Spod męskiego ZK, tłum przeszedł pod ZK przy ul. Wybickiego gdzie przebywa podejrzana o tę zbrodnię, matka 3-latka, Angelika L. Tutaj także skandowano wulgarne okrzyki. W stronę bramy więzienia poleciały szklane butelki po trunkach alkoholowych. Dopiero stąd w ciszy tłum przeszedł pod kamienicę w której mieszkał mały chłopczyk. Tutaj zapalono znicze.
Ciężko pobite 3,5-letnie dziecko w grudziądzkim szpitalu. "Ojczym" zatrzymany
- Zakład Karny wycenił szkodę na ponad 300 zł. Teraz będziemy ustalali sprawców tego wykroczenia - mówi sierż. sztab. Maciej Szarzyński z grudziądzkiej policji.