Kontrowersje wokół tego konkursu wynikły z tego, że mogły w nim wziąć udział tylko organizacje z diecezji toruńskiej.
Przypomnijmy, że zgodnie z ogłoszonymi w tym tygodniu wynikami konkursu marszałka województwa, większość z 1,5 mln zł dostała Caritas Diecezji Toruńskiej. Przedstawiciele pozostałych organizacji na terenie województwa zarzucały, że zasady konkursu były tak sformułowane, by nie mogły w nim wystartować związki wyznaniowe i organizacje spoza tej diecezji.
Przeczytaj także: Pieniądze tylko dla Diecezji Toruńskiej. Czy doszło do dyskryminacji innych wyznań?
W specyfikacji konkursu urzędnicy napisali: "O wsparcie w ramach konkursu mogą ubiegać się kościoły i związki wyznaniowe (...) prowadzące działalność statutową w obszarze pomocy społecznej i opiekuńczo-wychowawczej, na obszarze Diecezji Toruńskiej, w zakresie potrzeb (...) związanych z wyżywieniem i zapewnieniem mieszkania".
Zapytaliśmy w urzędzie, czy założenia projektu były konsultowane także z kościołami innych wyznań. Odpowiedź była wymijająca:- "Kryteria stanowiące podstawę do określenia warunków konkursu były konsultowane i zaakceptowane w formie uchwały przez Komitet Monitorujący Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego" - napisał Tomasz Krasicki, naczelnik Wydziału Wyboru Projektów w Departamencie Wdrażania RPO Urzędu Marszałkowskiego.
Więcej o tej sprawie w poniedziałek w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »