https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Martyria modli się za krzyż na UKW

(my)
www.sxc.hu
Kontrowersje wokół krzyży z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy nie cichną. Swój sprzeciw wobec działań prof. Janusza Ostoi-Zagórskiego, rektora uczelni, wyraziło Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Bydgoskiej.

"Pana działania godzą w zasady demokratycznego społeczeństwa. (...) uderzają w liczną grupę ludzi wierzących, jak również przeciwko art. 25 pkt 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, które zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym" - pisze Zofia Świerczewska, prezes stowarzyszenia.

Przeczytaj również: Rektor UKW w Bydgoszczy kazał zdjąć krzyże

Inną formę protestu przyjęło duszpasterstwo akademickie Martyria, które codziennie o godz. 21.00 zaprasza do sali przy ul. Bołtucia 5 na maraton modlitewny w intencji krzyży z UKW i ochrony tego, co w Polsce święte.

Cały czas grupa internautów deklaruje zrozumienie dla prof. Ostoi-Zagórskiego. Strona "Poparcie dla Rektora" na facebooku ma już blisko 3 tysiące fanów.

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oczytany
A ja, ciemnocie moherowych beretów, mówię stanowczo NIE !!www.faktyimity.pl Nie palę, nie kradnę, nie klękam, nie wierzę, nie dymam zakonnic i księży ni panienek.
B
BASIOR
Wiedziałem, że przylezie, bo i krzyżu jest.

Czy Wy, katolicy, nie możecie bawić się w to we własnym gronie? Obowiązuje wolność wyznania zagwarantowana Konstytucją i nie życzę sobie, żeby jakiekolwiek grupy wyznaniowe narzucały mi swój światopogląd i natarczywie epatowały swoimi symbolami!
To nosi znamiona dyskryminacji i jako ateista czuję się dyskryminowany!

Teksty różnych "forumowych" piewców katolicyzmu że "jest dla mnie jeszcze nadzieja" odbieram jako poniżające i uwłaczające mojemu światopoglądowi!
Żądam zaprzestania poniżania mnie jako ateisty i indoktrynowania mi obcego światopoglądu zarówno poprzez natarczywe eksponowanie symboli religijnych, jak i publicznego znieważania i pokazowego "litowania się nade mną".

Katolicy: jesteście to w stanie zrozumieć i uszanować? Macie odwagę?

Obywatel Podatnik.

Mam odwagę bronić dziedzictwa moich przodków.
Krzyż był , jest i będzie.
Z przerwą na okres pociotów socjalizmu, chodzi mi o wojujących ateistów:
- narodowych socjalistów z NSDAP,
- komunistów z PPR i PZPR.
Jestem spokojny o wynik walki o szacunek dla krzyża.
IN HOC SIGNO VINCES.
Bóg zawsze dotrzymuje obietnic.

Katolik Obywatel Podatnik
A
Andrzej Adamski
Jak zwykle o przedstawianiu się - zupełnie poza wątkiem.... Nazywam się Podatnik, na imię mam Obywatel. Czy to coś zmienia w meritum dyskusji? Czy to jednak jedyny Twój argument oparty na zastanej sytuacji? Pytanie jest retoryczne.

Odpowiadam: wiem, co to jest wolność, o którą się upominam! A Ty wiesz? Co to za protekcjonalny ton? Chcesz coś jeszcze dodać w tym punkcie, czy po prostu piszesz, by pisać?

Korzystam z rozumu. Nie jest on żadnym darem (bo niby od kogo?), każdy ma go po równo, i od niego samego zależy, co z nim zrobi. Ja natomiast staram się pracować nad nim codziennie i kształtować go zgodnie z duchem nauki.

Kim Ty w ogóle jesteś, żeby zwracać się do mnie w tak protekcjonalny sposób, sugerując dodatkowo jakąś moją niepełnosprawność mentalną?

Ton i retoryka, wielokropki i niedopowiedzenia - typowe dla hochsztaplerów i sekciarzy manipulujących ślepo oddanymi sobie półgłówkami niepotrafiącymi myśleć samodzielnie.

Szanuję wszystkich ludzi zgodnie z nauczaniem Waszego kościoła (tylko poprzez zbieg okoliczności), w przeciwieństwie do Was - wojujących katoli, którzy owych nauk używacie jako narzędzi do leczenia własnych kompleksów, dodatkowo będąc nieświadomie narzędziami w rękach hierarchów kościelnych.

Obywatel Podatnik.

Obywatelu, bądźcie zdrowi.
AA
P
Podatnik
Dobrze, że wspominasz o odwadze. Obywatelu bądź odważny - przedstaw się chociaż.
Czy wiesz co to jest wolność, o którą się upominasz? Podobnie upominasz się o zrozumienie - spróbuj także skorzystać z daru rozumu.
Z powagą, Andrzej Adamski

Jak zwykle o przedstawianiu się - zupełnie poza wątkiem.... Nazywam się Podatnik, na imię mam Obywatel. Czy to coś zmienia w meritum dyskusji? Czy to jednak jedyny Twój argument oparty na zastanej sytuacji? Pytanie jest retoryczne.

Odpowiadam: wiem, co to jest wolność, o którą się upominam! A Ty wiesz? Co to za protekcjonalny ton? Chcesz coś jeszcze dodać w tym punkcie, czy po prostu piszesz, by pisać?

Korzystam z rozumu. Nie jest on żadnym darem (bo niby od kogo?), każdy ma go po równo, i od niego samego zależy, co z nim zrobi. Ja natomiast staram się pracować nad nim codziennie i kształtować go zgodnie z duchem nauki.

Kim Ty w ogóle jesteś, żeby zwracać się do mnie w tak protekcjonalny sposób, sugerując dodatkowo jakąś moją niepełnosprawność mentalną?

Ton i retoryka, wielokropki i niedopowiedzenia - typowe dla hochsztaplerów i sekciarzy manipulujących ślepo oddanymi sobie półgłówkami niepotrafiącymi myśleć samodzielnie.

Szanuję wszystkich ludzi zgodnie z nauczaniem Waszego kościoła (tylko poprzez zbieg okoliczności), w przeciwieństwie do Was - wojujących katoli, którzy owych nauk używacie jako narzędzi do leczenia własnych kompleksów, dodatkowo będąc nieświadomie narzędziami w rękach hierarchów kościelnych.

Obywatel Podatnik.
k
krajan
Uszanowanie dla wszystkich, którzy dają świadectwo swej postawy w obronie Krzyża.
Andrzej Adamski
Raczej świadectwo głupoty i nietolerancji!
g
gość
Dobrze, że wspominasz o odwadze. Obywatelu bądź odważny - przedstaw się chociaż.
Czy wiesz co to jest wolność, o którą się upominasz? Podobnie upominasz się o zrozumienie - spróbuj także skorzystać z daru rozumu.
Z powagą, Andrzej Adamski

Tobie ,ciemny człowieku , rozum wyparował chyba pod moherowym beretem lub się przegrzał od wielbienia toruńskiego grzyba.
A
Andrzej Adamski
Daj przykład i zacznij kierowac sie rozumem a nie klerykalnymi sloganami wpisujacymi sie w krucjatę "nawracania" .

Porzuć urojenia, bo to może przerodzić się w groźne schorzenie.
Dobredo Dnia Pańskiego, AA
A
Andrzej Nieadamski
Dobrze, że wspominasz o odwadze. Obywatelu bądź odważny - przedstaw się chociaż.
Czy wiesz co to jest wolność, o którą się upominasz? Podobnie upominasz się o zrozumienie - spróbuj także skorzystać z daru rozumu.
Z powagą, Andrzej Adamski

Daj przykład i zacznij kierowac sie rozumem a nie klerykalnymi sloganami wpisujacymi sie w krucjatę "nawracania" .
A
Andrzej Adamski
Wiedziałem, że przylezie, bo i krzyżu jest.

Czy Wy, katolicy, nie możecie bawić się w to we własnym gronie? Obowiązuje wolność wyznania zagwarantowana Konstytucją i nie życzę sobie, żeby jakiekolwiek grupy wyznaniowe narzucały mi swój światopogląd i natarczywie epatowały swoimi symbolami!
To nosi znamiona dyskryminacji i jako ateista czuję się dyskryminowany!

Teksty różnych "forumowych" piewców katolicyzmu że "jest dla mnie jeszcze nadzieja" odbieram jako poniżające i uwłaczające mojemu światopoglądowi!
Żądam zaprzestania poniżania mnie jako ateisty i indoktrynowania mi obcego światopoglądu zarówno poprzez natarczywe eksponowanie symboli religijnych, jak i publicznego znieważania i pokazowego "litowania się nade mną".

Katolicy: jesteście to w stanie zrozumieć i uszanować? Macie odwagę?

Obywatel Podatnik.

Dobrze, że wspominasz o odwadze. Obywatelu bądź odważny - przedstaw się chociaż.
Czy wiesz co to jest wolność, o którą się upominasz? Podobnie upominasz się o zrozumienie - spróbuj także skorzystać z daru rozumu.
Z powagą, Andrzej Adamski
P
Podatnik
Uszanowanie dla wszystkich, którzy dają świadectwo swej postawy w obronie Krzyża.
Andrzej Adamski

Wiedziałem, że przylezie, bo i krzyżu jest.

Czy Wy, katolicy, nie możecie bawić się w to we własnym gronie? Obowiązuje wolność wyznania zagwarantowana Konstytucją i nie życzę sobie, żeby jakiekolwiek grupy wyznaniowe narzucały mi swój światopogląd i natarczywie epatowały swoimi symbolami!
To nosi znamiona dyskryminacji i jako ateista czuję się dyskryminowany!

Teksty różnych "forumowych" piewców katolicyzmu że "jest dla mnie jeszcze nadzieja" odbieram jako poniżające i uwłaczające mojemu światopoglądowi!
Żądam zaprzestania poniżania mnie jako ateisty i indoktrynowania mi obcego światopoglądu zarówno poprzez natarczywe eksponowanie symboli religijnych, jak i publicznego znieważania i pokazowego "litowania się nade mną".

Katolicy: jesteście to w stanie zrozumieć i uszanować? Macie odwagę?

Obywatel Podatnik.
G
Gość
Uszanowanie dla wszystkich, którzy dają świadectwo swej postawy w obronie Krzyża.
Andrzej Adamski
a
ass
To się nazywa nietolerancja!!! Módlcie się o pracę, dla ludzi, o dobre serca rodziców dla dzieci, ale nie o szowinizm i klerykalizm!!!
R
Ringo
"rafi" czy czasami nie przeginasz usiłując przekonac do swej tezy, że walka o zachowanie konstytucyjnego rozdziału Kościoła od Państwa co przejawia sie min. w próbach usuwania symboli jednej z religii z obiektów państwowych które zostały w nich nielegalnie umieszczone to wg ciebie walka z tymże kościołem? ja bym to określił że jest to przywrócenie status quo sprzed okresu potajemnego umieszczania tych symboli. Co do pozostałych twych wywodów to przyznaje ci rację.
r
rafi
Jesteście tchórze i tyle. Pytam się był problem krzyża zanim Palikot wszedł do sejmu? Niby nagle przez dwa lata zrobił się problem z krzyżem? Trzeba było protestować jak umierał Jan Paweł II, zdejmować krzyże jakoś wtedy żaden dziennikarz się nie odważył tylko co drugi płakał na wizji. Teraz atak na Kościół stał się modny, bo jest Palikot, ale jak był modny Papież, to dziennikarze piali z zachwytu i nikomu krzyż nie przeszkadzał. Tchórze i obłudnicy jesteście, powtarzacie to co modne, a nie istotne. Przed krytyką tego wpisu proszę oprócz Urbana, podać mi dziennikarza, który by protestował, że po śmierci papieża ciągle Kościół i księża są w telewizji.
F
FFx
Nie życzę sobie oglądać żadnych krzyży i innych zabobonów na terenie mojej uczelni. Dziękuję.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska